Data: 2013-09-01 01:33:06
Temat: Re: Matki - psychopatki...?
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-09-01 01:01, LaL pisze:
> A dlaczego nie odrazu stos, wali facet babę po łbie i rzuca o ściany i rozwieść się
kobita nie może.
> Wiesz jaka jest realna sytułacja, a taka że kobiety odwodzi się od zgłaszania
gwałtów, bicia, bo przecież wzieli ślub liczy się komórka rodzinna i dlatego
większość kobiet siedzi za zabójstwo męża , a druga większość kończy w kostnicy.
> No inkwizytorom za mało trupów, no bo to nie jego dupa.
> A co do nienormalnej Ikselki to czekamy kiedy tych chińczyków zacznie żywić gęba
pełna frazesów.
Przeczytaj sobie:
http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/Graff-Polacy-
utracili-niewinnosc-w-kwestii-plci/menu-id-197.html
/i tu ciąg dalszy tematu ostracyzmu dla Chirona: "tymczasem państwo
umywa ręce. Ani tych alimentów nie ściąga, ani nie pomaga matkom w
utrzymaniu dzieci. To istna groza, że coś takiego mogło wystąpić w
kraju, który w sferze deklaracji jest tak prorodzinny i prodziecięcy.
Pauperyzacji samotnych matek towarzyszy ich piętnowanie, traktowanie ich
z pogardą jako ,,patologii"./
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|