Data: 2011-01-03 14:46:50
Temat: Re: Matko i córko...
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-03 15:32, Ikselka pisze:
> Naprawdę sądzisz, ze zezwolenie lub jego brak cokolwiek poprawią?
Ale mnie nie chodzi o poprawianie czegokolwiek. Kto chce ryzykować, ten
ryzykuje, skutecznie lub mniej (w sensie uniknięcia kary), nawet teraz.
Ja bym tylko chciała, żeby świadkowie anegdotycznego już "seksu z
oparciem o drzewo" (a jakże, to też moje wspomnienie z wycieczki:)) nie
mieli podstaw do wzywania organów, kiedy tylu _groźnych bandytów_ chodzi
na wolności.
Pamiętasz przypadek dwóch dziewczyn opalających się bodajże w Szczecinie
bez staników i aferę z nimi związaną?
Nagie kobiety na bannerach, wiszące nad ołtarzami, a w realu
nieobyczajny występek, który trzeba ukarać, angażując cały aparat
ucisku. O tę hipokryzje mię się rozchodzi.
--
Pozdrawiam - Aicha
|