Data: 2007-07-09 18:16:10
Temat: Re: Matura...
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jeff" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
> Dobrze, ze to napisales. To co mnie osobiscie najbardziej przeraza, to
bezmyslosc
> i okrucienstwo w stosunku do osob ktore znalazly sie w sytuacji bardzo
trudnej.
A mnie denerwuje i przeraża, że osoby w jakiejkolwiek "trudnej" sytuacji
oczekują od wszystkich, że się coś robi za nie. Czyli, Damian chce maturę,
ale nie chce jej zdawać. To ja też tak chcę. I inni pewnie też. Poza tym,
wybaczcie, ale dzisiejsza matura jest do zdania nawet dla ćwierćgłówka, bo
30% wystrzelać to każdy może. Gorzej z ustną.
Żeby nie było, w pierwszej mojej odpowiedzi pisałam, że chłopak z wadą
sluchu będzie zdawał inną maturę, ale będzie. Więc Damian jako osoba z
zaburzeniami mowy miałby wydłużony czas odpowiadania. Bardzo się cieszę, że
chce w ogóle maturę zdawać, ale nie widzę powdów, żeby maturę rozdawano za
darmo i każdemu.
> Ci bezlitosni ludzie zapominaja o tym, ze w kazej chwili moga znalezc sie
w
> sytuacji analogicznej i prosic o pomoc.
Oj, ja wredna i bezlitosna! Widzisz, jakie to szczęście, że Ty jesteś dobry,
to ja moge być zła. Hipokryzja naszego społeczeństwa mnie przeraża.
Niektórzy myślą, że jak się czegoś nie powie, to znaczy, że tego nie ma.
Dałeś jakąś dobrą radę? Nie? To może ty zadzwonisz do kuratorium i się
dowiesz, zamiast patrzeć, kto jest be, a kto cacy.
Wybacz moje oschłe podejście, ale przez kilka lat pracy w szkole naoglądałam
się tylu leni i obiboków, którzy zdali maturę nawet nieźle (a na starej nie
zasłużyliby nawet na 2), że nie mam ochoty gładzić każdego po główce i
mówić, że matura jest dla każdego. Trzymam kciuki za Damiana, ale za
uczciwie zdaną maturę.
Maja
|