Data: 2007-07-10 08:25:30
Temat: Re: Matura...
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jeff" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
> Jesli tej matury nie zda wlasnie z powodu obecnego stanu zdrowia, to
> jednoczesnie bedzie odciety od dalszej edukacji, ktora pozwolilaby mu
> w przyszlosci na normala egzystencje przy jego stanie zdrowia.
Wszystko pięknie ładnie, ale JAK chce potem studiować? Studia to egzaminy,
pisemne i ustne, testy, wejściówki, kolokwia... Na każdy egzamin będzie
leciał z oświadczeniem od lekarza? Bo o ile maturę to może jeszcze zda, to
co z egzaminami? Co z obroną (chociaż kto wie, i pisanie magisterek mogą
znieść)? Nie wiem, czy Damian ma problemy z formułowaniem myśli, czy tylko z
ich wypowiadaniem. Na studiach byłoby mu bardzo ciężko.
Mam kolegę, jest niewidomy. Skończył informatykę w Katowicach, jest
magistrem. Nikt mu tego za darmo nie dał. Bardzo pomagali mu rodzice, np. w
dotarciu na zajęcia, ale reszte robił sam.
Innych chłopak, który studiował ze mną na wydziale, też niewidomy, skończył
politologię. Oboje do tego grają na jakichś instrumentach. Można robić dużo
rzeczy jeśli się chce, ale pewnych barier nie da się przeskoczyć. A nawet
jeśli się da przeskoczyć jedną, to jak przeskoczyć następną?
Maja
|