Data: 2007-07-10 13:51:06
Temat: Re: Matura...
Od: "Hania " <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kasia M. <k...@U...onet.pl> napisał(a):
> Damian napisał:
> "Nie jest takie proste. Nie mogę mówić płynnie, bo nie mogę zapamiętać
> wielu słówek i konstrukcji. Nagle przywróci mi moc do mówienia i
> wszystko będzie dobrze? Nie sądze... Jak piszę to też to samo."
ja tez zrozumiałam, że on nie może i mówić i pisać. O ile post można sklecić
w długim czasie, to na każdym egzaminie czas przeznaczony jest na dość dużo
zadań. Jeśli po jakimś urazie, którego mu serdecznie współczuję, odebrało mu
aż tak zdolność koncentracji, że nie może przekazać swoich myśli,
rozwiązywać zadań, to jak ma zdać maturę - za pomocą świstka od lekarzy?
Nie wiem, jak wygląda nowa matura, może rzeczywiście jest lżej?
I porównywanie ociężałości spowodowanej urazem z działaniem umysłu Stevena
Hawkinsa jest chyba zbyt patetyczne.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|