Data: 2007-07-09 21:02:26
Temat: Re: Matura...
Od: MacAaron <r...@n...gmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pilu:
> Prawdziwym rozczarowaniem dla mnie jest zniechęcanie Damiana do walki o
> wykształcenie mimo wszelkich przeciwności. Pewnie, że może usiąść na 4
> literach i powiedzieć: "jestem chory, nie będę zdawać matury". Ty i Ola
> pewnie byście tak zrobiły, racja? Jeśli tak, to proszę - nie namawiajcie
> do tego innych. Od tego na pewno mu się nie polepszy, a od dumy ze
> zdobytego wykształcenia - być może tak.
Mam taki problem: Potrafię wsiąść do samochodu, włączyć silnik, ruszyć z
miejsca i zahamować; wiem, jak to wszystko działa. Tylko jestem niewidomy.
Gdzie mogę dostać odpowiedni papier, żeby móc zdać na prawo jazdy?
Jestem za usuwaniem barier dzielących osoby niepełnosprawne i chore od
normalnego życia i sukcesów będących udziałem ludzi zdrowych, ale pod
warunkiem, że nie narusza to istoty tych sukcesów. Jeśli ktoś potrzebuje
szczególnych warunków, aby skorzystać ze swoich umiejętności, to warto
stworzyć mu te warunki; ale jeśli choroba po prostu odebrała mu podstawowe
zdolności intelektualne, których posiadanie stwierdza świadectwo
maturalne, to niby z jakiej racji ma tę maturę mieć?
MacAaron
|