Data: 2009-05-18 14:46:29
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 18 May 2009 12:49:59 +0200, Redart napisał(a):
>
> Sugerowałem, że określenie 'ślepo zakochany' nie pasuje do dojrzałego
> 48-latka. Rozumisz ? Ta "ślepota" jest tu clue, nie "zakochany".
> 'Ślepota' to właśnie 'niedojrzałość', która w przypadku młodocianych wynika
> m.in. z nieodporności na 'zalewanie chormonami'. Pytam się więc, co
> jest z Twoim bratem 'nie tak', że go określasz 'ślepym', bo przecież
> nie z powodu zalewu oczu hormonami ...
Ślepo zakochany, bo nie zwraca uwagi na oczywiste symptomy, że żona nie
jest w porządku.
> Ale czy ty w ogóle chcesz tu coś sensownego powiedzieć/zauważyć ?
> Bo może po prostu szkoda czasu ?
> A co do 'mojej historii' - jeszcze raz - cytujesz sprawy sprzed 4-ech lat,
> jeśli dobrze liczę. Jeszcze raz pytam: masz jakieś pytania ? :)))
Nie. Bardzo mało ciekawe masz życie.
|