Mazurek najprawdziwszy
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-29 20:29:51
Temat: Mazurek najprawdziwszyOd: "batory" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora
Przeczytałam starannie temat "Mazurek na Święta" i kategorycznie nie zgadzam
się z Daną, która twierdzi iż spód jest nieważny. Owóż, ja uważam, że spód
czyli blat (jak się to zwie w mojej rodzinie) jest podstawą mazurka, tak
dosłownie jak i tym bardziej w przenośni. A ponieważ najbliższy weekend jest
najlepszym terminem do robienia blatów zapodaję przepis na blaty do mazurków
najlepszych.
1/4 łyżeczki (na płask) soli
1/2 kg mąki
20 dag cukru pudru
6 żółtek ugotowanych i przetartych przez sitko
2 całe jaja
1 migdał gorzki utarty (utłuczony w moździerzu) lub parę kropel olejku
migdałowego
skórka otarta z pól cytryny
Wszystko razem dobrze posiekać i wyrobić nie za długo.Rozwałkować na
placuszki ok. 1/2 cm grubości, okrągłe, eliptyczne, lub jak tam kto woli.
Placuszki położyć na blasze do pieczenia i każdy placuszek zaopatrzyć w
obrąbki, czyli dać mu na krawędzi wałeczek z ciasta. Posmarować białkiem, a
zwłaszcza obrąbki, gęsto ponakłuwać widelcem aż do dna i piec w dobrze
rozgrzanym piekarniku na ładny żółty kolor. Potem ostudzić i ułożyć jeden na
drugim gdzieś, gdzie nie zeżrą na ok. 10 - 14 dni.
W Wielki Piątek zrobić massę, posmarować nią mazurki i przybrać wedle
uznania oraz inwencji migdałami, orzechami, skórką pomarańczową i czym tam
się jeszcze chce.
I to tyle na dziś, znam przepisy na trzy masy, ale do tego jeszcze trochę
czasu jest, jak ktoś będzie chciał to napiszę. Pozdrawiam - Agnieszka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2001-03-29 20:40:24
Temat: Re: Mazurek najprawdziwszyOd: "Horrendum" <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
a ten dobrze nagrzany piec to ile? 180, 250 czy jeszcze wiecej, jak komus
kuchnia wydala?
H.
Użytkownik batory <r...@a...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...astercity.net...
> Przeczytałam starannie temat "Mazurek na Święta" i kategorycznie nie
zgadzam
> się z Daną, która twierdzi iż spód jest nieważny. Owóż, ja uważam, że spód
> czyli blat (jak się to zwie w mojej rodzinie) jest podstawą mazurka, tak
> dosłownie jak i tym bardziej w przenośni. A ponieważ najbliższy weekend
jest
> najlepszym terminem do robienia blatów zapodaję przepis na blaty do
mazurków
> najlepszych.
> 1/4 łyżeczki (na płask) soli
> 1/2 kg mąki
> 20 dag cukru pudru
> 6 żółtek ugotowanych i przetartych przez sitko
> 2 całe jaja
> 1 migdał gorzki utarty (utłuczony w moździerzu) lub parę kropel olejku
> migdałowego
> skórka otarta z pól cytryny
> Wszystko razem dobrze posiekać i wyrobić nie za długo.Rozwałkować na
> placuszki ok. 1/2 cm grubości, okrągłe, eliptyczne, lub jak tam kto woli.
> Placuszki położyć na blasze do pieczenia i każdy placuszek zaopatrzyć w
> obrąbki, czyli dać mu na krawędzi wałeczek z ciasta. Posmarować białkiem,
a
> zwłaszcza obrąbki, gęsto ponakłuwać widelcem aż do dna i piec w dobrze
> rozgrzanym piekarniku na ładny żółty kolor. Potem ostudzić i ułożyć jeden
na
> drugim gdzieś, gdzie nie zeżrą na ok. 10 - 14 dni.
> W Wielki Piątek zrobić massę, posmarować nią mazurki i przybrać wedle
> uznania oraz inwencji migdałami, orzechami, skórką pomarańczową i czym tam
> się jeszcze chce.
> I to tyle na dziś, znam przepisy na trzy masy, ale do tego jeszcze trochę
> czasu jest, jak ktoś będzie chciał to napiszę. Pozdrawiam - Agnieszka.
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-29 20:44:12
Temat: Odp: Mazurek najprawdziwszyOd: "batory" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Horrendum <h...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9a06as$k55$...@n...tpi.pl...
> a ten dobrze nagrzany piec to ile? 180, 250 czy jeszcze wiecej, jak komus
> kuchnia wydala?
Moją kuchenkę rozgrzewam przez ok. 10 minut na max, po czym schodzę na
połowę i wstawiam ciasto, termometr mi nie działa. się zepsuł. Niestety
czasem mi się przypala od spodu, ale ew. można zeskrobać. Ciasto po tych
dwóch tygodniach leżakowania i tak jest super.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-30 05:40:45
Temat: Re: Mazurek najprawdziwszyOd: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "batory" <r...@a...net> napisał w wiadomości
news:3ac39be0@news.astercity.net...
> 1/4 łyżeczki (na płask) soli
> 1/2 kg mąki
> 20 dag cukru pudru
> 6 żółtek ugotowanych i przetartych przez sitko
> 2 całe jaja
> 1 migdał gorzki utarty (utłuczony w moździerzu) lub parę kropel olejku
> migdałowego
> skórka otarta z pól cytryny
Brakuje mi w tych produktach tluszczu - nie widze ani grama, czy to moze
taki rodzaj ciasta?
Jesli w Twoich przepisach na masy masz cos malo slodkiego ( a przynajmniej
nie tak, jak kajmak), to napisz.
z gory dziekuje i serdecznie pozdrawiam
Basia>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-30 06:16:45
Temat: Re: Mazurek najprawdziwszyOd: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
batory <r...@a...net> wrote in message
news:3ac39be0@news.astercity.net...
> Przeczytałam starannie temat "Mazurek na Święta" i kategorycznie nie
zgadzam
> się z Daną, która twierdzi iż spód jest nieważny. Owóż, ja uważam, że spód
> czyli blat (jak się to zwie w mojej rodzinie) jest podstawą mazurka, tak
> dosłownie jak i tym bardziej w przenośni. A ponieważ najbliższy weekend
jest
> najlepszym terminem do robienia blatów zapodaję przepis na blaty do
mazurków
> najlepszych.
Jak duzo takich blatow wychodzi z tego ciasta i jakiej sa wielkosci ?
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-30 10:25:14
Temat: Re: Mazurek najprawdziwszyOd: "Dana" <d...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "batory" <r...@a...net> napisał w wiadomości
news:3ac39be0@news.astercity.net...
> Przeczytałam starannie temat "Mazurek na Święta" i kategorycznie nie
zgadzam
> się z Daną, która twierdzi iż spód jest nieważny.
Spod/blat jest wazny, ale caly urok nadaje mazurkowi "wierzch".
Rzeczywiscie, pomada smietanowa bedzie inaczej smakowala na biszkopcie a
inaczej na kruchym spodzie. Inaczej przyozdobiona orzechami i czekolada, a
inaczej kandyzowanymi wisniami. I chyba w tej roznorodnosci tkwi urok
mazurkow. Tak uwazam.
--
DanaB
http://www.kuchnia.com.pl
Och, gdyby tak ktos chcial jesc to co ugotuje...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-30 10:47:44
Temat: Re: Mazurek najprawdziwszyOd: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
batory wrote:
> I to tyle na dziś, znam przepisy na trzy masy, ale do tego jeszcze trochę
> czasu jest, jak ktoś będzie chciał to napiszę.
Napisz już. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-30 13:09:28
Temat: Re: Mazurek najprawdziwszyOd: "grzegorz drabik" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
> Przeczytałam starannie temat "Mazurek na Święta" i kategorycznie nie
zgadzam
> się z Daną, która twierdzi iż spód jest nieważny. Owóż, ja uważam, że spód
> czyli blat (jak się to zwie w mojej rodzinie) jest podstawą mazurka, tak
> dosłownie jak i tym bardziej w przenośni.
Hmmm ...literatura określa to troszke inaczej. Oczywiście rzeczony "blat"
jest niezmiernie ważny, z tym że przybiera on dość dowloną forme, i trudno
mówić o jakimś konkretnym przepisie na "spód" , który będzie miał miano
"Jedynie Prawdziwego Spodu Mazurkowego" ;)
W literaturze wymienia się: wafle, opłatki, ciasta kruche, drożdżowe, i
specjalnie pieczone spody z orzechami i migdałami...
np. Pani Lucyna Ćwierczkiewiczowa poleca "zwykłą warstwę ciasta drożdżowego
od bab zostawionego", "zwyczajne kruche ciasto","zrobić ciasto
kruche".""układać na pół palca grubości na opłatki","na wysmarowana blache
położyć warstwę jakiegokolwiek ciasta drożdżowego lub kruchego", "można ten
mazurek piec bez ciasta kruchego, na opłatkach ..."
Pozdrawiam
Grzegorz Drabik
---------------------
www.restaurants.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-30 16:02:27
Temat: Odp: Mazurek najprawdziwszyOd: "batory" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Barbara <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...ircx.pl...
>
> Brakuje mi w tych produktach tluszczu - nie widze ani grama, czy to moze
> taki rodzaj ciasta?
> Jesli w Twoich przepisach na masy masz cos malo slodkiego ( a przynajmniej
> nie tak, jak kajmak), to napisz.
>
> z gory dziekuje i serdecznie pozdrawiam
> Basia>
> >
>
No oczywiście, jakoś mi to umknęło, przepraszam, trzeba dać na tę proporcję
30 dag masła, bez tego to będzie jakiś niejadalny gniot.
A masę znam też nie bardzo słodką. Na tę ilość ciasta to:
1 kubeczek śmietanki (ale nie 30%, bo na masie występują wtedy plamy
tłuszczu)
ok 1/3 szklanki cukru, ale jak chcesz mniej słodkie to nawet może być 1/4.
2 czubate łyżki (nie łyżeczki) dobrego kakao
1 czubata łyżka masła
Wszystko razem do rondelka i mieszając gotować na wolnym ogniu aż zacznie
gęstnieć, lekko przestudzić i warstwą grubą jak ciasto posmarować mazurki.
Dekorować zanim całkiem zastygnie, bo się dekoracja nie przylepi.
Do masy można dodać pod koniec gotowania trochę zmielonych orzechów włoskich
albo migdałów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-30 16:04:47
Temat: Odp: Mazurek najprawdziwszyOd: "batory" <r...@a...net> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik asia <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3ac42445$...@n...vogel.pl...
>
>
> Jak duzo takich blatow wychodzi z tego ciasta i jakiej sa wielkosci ?
> Asia
>
>
6-7 blatów owalnych po ok 20 cm długości i 10-15 szerokości. (ja robię
różne)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |