Data: 2009-01-27 21:44:17
Temat: Re: Mechanika kwantowa
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazzzant pisze:
> On 27 Sty, 21:37, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>> bazzzant pisze:
>>
>>
>>
>>> On 27 Sty, 21:24, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>>>> bazzzant pisze:
>>>>> On 27 Sty, 21:12, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>>>>>> Saulo pisze:
>>>>>>> Saulo<s...@l...po>
>>>>>>> news:glnrjc$2nb$1@news.onet.pl
>>>>>>>> tren R<t...@n...sieciowy>
>>>>>>>> news:glnnr4$nbc$1@news.onet.pl
>>>>>>>> [...]
>>>>>>>>> ale teraz cicho sza, bo gramy z norwegami. [..]
>>>>>>>> aaaalee byyyłooo
>>>>>>> "Panowie! Spokojnie, mamy dużo czasu! Odbieramy piłkę i trafiamy do
>>>>>>> pustej bramki." - Bogdan Wenta na 15 s przed końcem meczu
>>>>>> i miał kurwa rację, pieprzony kolo :)
>>>>> Zaczynam podejrzewać, że załatwił również wcześniejszą wygraną Serbii
>>>>> z Macedonią. W przeciwnym razie, jak mi się wydaje, Norwegów
>>>>> urządzałby remis i nie wycofaliby tego bramkarza.
>>>> tacy są bramkarze. jak jest największy dym to ich nie ma
>>> I jeszcze jeden aspekt, miny niemieckich kibców
>> bezcenne
>> i to:http://pl.youtube.com/watch?v=_LtoqGPn8Cc
>>
>
> Ciekawe kto tym razem był pod ręką
autentyk
trwa mecz i polakom nie idzie. wysyłam sms do kolegi
"zadzwoń do szmala i powiedz żeby odwrócił bramkę. mnie zrzuca"
odpowiada
"ok, za chwile odwróci"
ja
"ale nie do góry nogami kurwa!"
on
"sorry, mnie tez już zrzuca"
ja
"ok, dzwonię do tuska"
on
"ja gadam z kazikiem, do niego nie dzwoń"
gdy była minuta do końca
on
"dzwonię do obamy"
ja
"ok, nie ma czasu, dzwonię do boga"
15 sekund do końca
on - w tym samym czasie dostał smsa od kolegi
"pogadaj z bogiem może sie uda"
bóg powiedział, że był zajęty, oglądał tvn24.
tłumaczył, że zapomniał o meczu i że już przełącza i że spoko, mamy dużo
czasu
--
"Nie uderzaj, jeśli to możliwe. Lecz jeśli bijesz, nigdy nie bij
miękko". Roosevelt
|