Data: 2006-05-22 05:15:52
Temat: Re: Medycyna i polska rzeczywistosc.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mikus" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4470FC4B.51E21B66@wp.pl...
> nightwatch77 wrote:
>
>> Z ciekawością przyglądałem się dyskusjom nad artykułami LeoTara, dziś po
>> raz pierwszy zobaczyłem rozsądne zdanie o tym że w niektórych kulturach
>> ludzie mają zupełnie inne niż polskie podejście do spraw seksu. Nie
>> znaczy to że LeoTar ma rację (nie czytałem jego tekstów poza paroma
>> akapitami) ale przynajmniej pozwala zaakceptować to że różni ludzie te
>> same rzeczy mogą bardzo różnie interpretować.
>> Na przykład w Indiach kapliczka zawierająca posążek narządów płciowych
>> bogini jest po prostu symbolem religijnym, u nas tymczasem wizja
>> świętego z jajami na wierzchu była by ciężka do obronienia.
> My nie jestesmy ani w Indiach. Rozumujac Twoim spsobem, bylo by w porzadku
> zjesc
> sasiada, bo na Borneo ponoc jeszcze sa plemiona ktore praktykuja
> ludozerstwo. W
> innym kraju jest praktykowane malzenstwo z dziewczynkami rzedu 12-14 lat.
> Gdzies
> w Pol Ameryce jest normalne ususzyc glowe urznieta komus z innego
> plemienia.
> Wyliczajac te przypadki chce powiedziec ze akceptowanie innych ludzi i ich
> zwyczajow czy praktyk ma swoje granice.
Kazda spolecznosc, na swoj sposob, prowadzi "doswiadczenie spoleczne". Warto
zapozoznawac sie z poszukiwaniami etnologow, ktorzy dostarczaja materialu
porownawczego do wyciuagania wnioskow globalnych o mechanizmach przemocy.
Okazuje sie, ze poczatek wszelakiej przemocy bierze sie ze zlych praktyk
edukacyjnych, w szczegolnosci z ograniczen w wychowaniu seksualnym.
W szczegolnosci w naszej kulturze rodzina zrzuca obowiazek wychowania
seksualnego na szkole. A przeciez szkola nie jest w stanie dostarczyc
dzieciom DOSWIADCZENIA; moze conajwyzej poodpowiadac o seksie. Ale o
emocjach pozytywnych zwiazanych z przezywaniem seksu nie da sie opowiedziec,
to trzeba przezyc. Tego szkola nie moze dostarczyc - to moga dostarczyc
tylko SWIADOMI rodzice. A takich brak...:)
> Nie czytalem LeoTara zalosnych wypocin. Przelecialem wzrokiem strone czy
> 2. Co mi
> wpadlo w oko to jego propozycja wprowadzanie corki w sprawy reprodukcji.
Rzeczywiscie nie czytales skoro pieprzysz takie farmazony. Wiec Ci
podpowiem.
Nie pisze tylko o corce ale rowniez o synach. Bo wychowanie dotyczy nie
tylko corek ale rowniez synow. Corki sa tam jakos koslawo wprowadzane w
zycie intymne przez matki. A kto wprowadza w tajniki zycia emocjonalnego
synow? Nikt, bo ojcowie sie na to wypinaja a matki nie potrafia rozmawiac z
synami. conajwyzej o tym jak to sa one (matki) krzywdzone przez swoich
mezow. Zycie emocjonalne synow lezy odlogiem nie mowiac juz o wychowaniu
seksualnym.
A co do Twojego kpiacego stwierdzenia, ze chcialbym wprowadzic corke w
sprawy reprodukcji to smiem zauwazyc, ze swiadoma reprodukcja jest znacznie
pozyteczniejsza od nieswiadomej z ktora mamy najczesciej do czynienia we
wspolczesnym swiecie.
> Ten facet jest nie tylko zboczony, on jest jeszcze umyslowo chory i to
> powaznie.Albo odwrotnie umyslowo chory i zboczony. Nie wiem co jest jego
> wiekszym
> problemem zboczenie czy choroba umyslowa.
Nie zastepuj inwektywami tego czego Ci brakuje, czyli argumentow..
>> Ale to co jest napisane powyżej 'matka stęka, kwiczy i zwija się pod
>> ojcem'
>> świadczy chyba tylko o tym jakie wyobrażenie o seksie ma pan Mikus, coś
>> na
>> pograniczu taniego pornola a kopulacji zwierząt.
> Wnioskujac z Twojej wypowiedzi tak mi wyglada, ze jedyny seks jaki miales
> (o ile
> go wogole miales) dotychczas w zyciu, to z wlasna reka, albo z tzw
> "deska".
> "Deska" znaczy kobieta ktora lezy jak deska i w trakcie gdy na niej
> "podskakujesz " modli sie kiedy w koncu skonczysz.
Pokazywanie dzieciom takich wzorcow zachowan jest rzeczywiscie przestepstwem
bo nie ma w nich niczego wznioslego a powinno byc wzniosle gdzy jest
zwiazane z potencjalnym stwrazaniem nowego zycia. Nalezy sie wiec zastanowic
DLACZEGO to co powinno byc wzniosle wyglada na podle i upokarzajace.
Dlaczego kobiety udaja, ze sa szczesliwe a faceci rozbia za wyrobnikow.
Dlaczego ma miejsce falsz i oszustwo. I dlaczego sa to zjawiska tak
powszechne?
> Sa takiego zachowania rozne powody i tu nie jest miejsce na udzielanie Ci
> lekcji..
> Mozliwe tez, ze jestes taki partacz, ze zanim ona sie zorientuje ze ma z
> Toba
> seks, to Ty juz jestes po wytrysku i zadowolony zwalasz sie na drugi bok i
> zasypiasz.
A dlaczego wina za partolenie obciazasz tylko mezczyzne?
> Z powyzych przyczym wynika Twoja nieznajomosc reakcji kobiety w czasie
> stosunku,
> a przynajmniej tych kobiet z ktorymi mnie sie zdarzyla spedzic chwile czy
> dwie.
A dlaczego niby facet ma byc wszystkowiedzacy i wiedziec jak "powinna"
reagowac kobieta. Czy sprowadzasz jakosc wspolzycia do reakcji fizycznych? A
gdzie emocje zwiazane z seksem? Gdzie sie podzialy szacunek i zaufanie i
milosc?
--
Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/
|