Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.silweb.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!feed.news.
interia.pl!not-for-mail
From: "locke" <l...@p...wiggin.com>
Newsgroups: pl.soc.edukacja
Subject: Re: Mela vs. ENERGA
Date: Wed, 11 Oct 2006 17:41:31 +0200
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 69
Message-ID: <egj38m$pgs$1@news.interia.pl>
References: <egh5ve$kjj$1@news.interia.pl> <452cf2a1$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 45.85-237-178.tkchopin.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.interia.pl 1160581206 26140 85.237.178.45 (11 Oct 2006 15:40:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 11 Oct 2006 15:40:06 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Authenticated-User: peter.wiggin % interia+pl
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.edukacja:25170
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w wiadomości
news:452cf2a1$1@news.home.net.pl...
> locke napisa dnia 2006-10-11 00:15:
>
> > Jedną z tych norm jest przestrzeganie zakazu wchodzenia do prywatnych
> > obiektów, jeżeli właściciel wyraźnie tego zabrania, a nie posiada się
> > poważnego argumentu usprawiedliwiającego mimo wszystko złamanie tego zakazu.
>
> Jaś schronił sie przed burzą. Dla dzecka w jego wieku to _może_ być
> argumentu usprawiedliwiający.
Dla 13-latka? W tym wieku powinien wiedzieć, że:
1) do niepublicznych obiektów nie wolno wchodzić - szczególnie, jeżeli widnieje
wyraźny zakaz takiego wstępu;
2) wchodzenie (a nawet przebywanie w pobliżu transformatorowni - szczególnie
podczas burzy) może skończyć się nawet śmiercią.
>
> > Osoba - nawet mająca tylko 13 lat - tę normę powinna znać i stosować.
>
> Bezwzględnego stosowania norm społecznych żąda sie od osób pełnoletnich.
Nie piszę tu o bezwzględnym stosowaniu WSZYSTKICH norm społecznych (niektórych
13-latek może nawet nie znać), a jedynie o przestrzeganiu tych najbardziej
elementarnych. Jeżeli 13-latek wie doskonale, że np. nie wolno podkradać w
sklepie, załatwiać się na środku ulicy czy wybijać komuś okien, może również (a
nawet powinien) wiedzieć, że do pomieszczenia, na drzwiach którego widnieje
napis "nie wchodzić" - nie wchodzi się.
>
> A nawet gdyby osoba pełnoletnia złamała zakaz wstępu i doznała ciężkiego
> uszczerbku zdrowia lub śmierci na skutek "pułapki" zastawionej przez
> właściela posesji (czyli nie było by mowy o aktywnej obronie własnej
> właściciela przed napastnikiem, nie byłoby działania w afekcie, po
> ciemku, itp) - jak myślisz - kto zostałby skazany? I kto powinien być
> skazany?
Jeśli chodzi o ewentualną obronę własnej posesji, to planowane są zmiany w
kodeksie karnym zezwalające na znacznie więcej niż obecnie właścicielowi. Ale
nie o tym jest mowa - porażenie prądem nie było skutkiem jakiejś zasadzki, o
której przed wejściem nikt nie wiedział, ale czymś, czego można się było
spodziewać znając przeznaczenie obiektu.
>
> > Złodziej może się tłumaczyć, że ukradł samochód, który był otwarty i
> > w którym zostały kluczyki, bo właściciel go nie zabezpieczył - i sąd
> > powinien go (w myśl logiki wyroku w sprawie Jasia Meli) uniewinnić,
> > gdyż wina złodzieja to nie więcej niż 25% przyczyny zdarzenia.
>
> Fantazjujesz.
Czy aż tak bardzo?
>
> > "od rzemyczka do koniczka". Kto wie, czy osoba, która w wieku 13 lat
> > wchodzi do transformatorowni w wieku 23 lat nie weszłaby do mieszkania
> > (mającego zbyt mało - w opinii włamywacza - zamków)?
>
> Nie sądzisz że jest zasadznicza różnica miedzy schronieniem sie przed
> burzą pod najbliższy dach (jakkkolwiek głupie to nie było miejsce) a
> wejściem gdziekolwiek w celach rabunkowych? (pytanie retoryczne).
Nie ma znaczenia w jakim celu narusza się teren czyjejś posesji - ważny jest sam
fakt, że do takiego naruszenia doszło. Co innego, gdyby istniał jakiś ważki
argument w rodzaju ratowania czyjegoś życia lub mienia. Ale chęć schowania się
przed deszczem? Gdyby ktoś taki wszedł do mojego domu w tym celu, to pewnie też
bym go pogonił. Do domu miał niezbyt daleko.
|