Data: 2006-12-12 00:29:56
Temat: Re: Mentorski ton
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "nejs2" wrote:
> 3. Jestem w grupie kilku osób, które zachowują się powiedzmy
> "buracko", mając gdzieś to że przeszkadzają innym. Wtedy znowu
> brzmię mentorsko bo próbuję im wytłumaczyć że to że oni się
> świetnie bawią, nie znaczy że osoby trzecie też.
Tu ewidentnie z niewiadomych powodów nie chcesz się dobrze bawić z
burakami. A przypomnij sobie, czy nigdy nie byłeś w odwrotnej
sytuacji, kiedy Ty się dobrze bawiłeś. Zwracałeś wtedy uwagę na innych
dookoła, żeby sprawdzić, czy oni się dobrze bawią? Może też komuś
przeszkadzałeś?
IMO w opisanej przez Ciebie sytuacji powinieneś stać się na tę chwilę
wyrozumiałym i przyłączyć się do zabawy razem z burakami. Może
okazałoby się, że wcale nimi nie są... ;))
--
pozdrawiam
michał
|