Strona główna Grupy pl.sci.medycyna "Metody babuni" na chrząstki stawowe?

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Metody babuni" na chrząstki stawowe?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-10-13 19:00:40

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

i zapadam niedługo w kilkutygodniowy sen zimowy.

> --
> (tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
> Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
> nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-10-13 20:12:18

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert K. wrote:

> "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał:
>> działa tak długo, jak masz zapewniony odpowiednio wysoki poziom witaminy
>> D -
>> którego to poziomu dziś prawie nikt nie ma. Dwa tygodnie w roku to trochę
>> za mało, aby nazbierać zapasów na cały rok.
>
>
> Czyli twierdzisz, że przez dwa tygodnie bycia w Turcji poziom wit. D był
> OK, a już dzień po powrocie był grubo poniżej normy?
> Jakoś mało w tym sensu i logiki...

nie, w ogóle ani wtedy, ani po powrocie nie był w normie. Żeby nazbierać
zapasów witaminy D które starczą do następnego lata, trzeba łazić po słońcu
ze 2 miesiące. Fakt, że krótkotrwałe nasłonecznienie chwilowo podniesie
samopoczucie, ale tylko chwilowo.

Prawda jest taka, że przy odpowiednio wysokim poziomie witaminy D nie mają
prawa pojawić się żadne kłopoty ze stawami.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-10-13 21:10:44

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "gargamel" <s...@d...na> szukaj wiadomości tego autora

> primo, proponuję zaznajomić się ze słownikiem ortograficznym - albo
> chociaż
> zainstalować moduł sprawdzający błędy.

już sie z nim zaznajomiłem, ale nie zaprzyjaźniłem, bo nie należę do grupy
kretynów co tłuką wszystko na pamięć i nie zastanawiają się co, po co i
dlaczego, a jak komuś to nie pasuje to niech moich postów nie czyta bo pii,
pii pii, pói, pui...


> Secundo, glukozamina ma za zadanie nawilżać staw, a nie "regenerować".

a ja myślałem że za nawilzanie, smarowanie i odżywianie stawu jest
odpowiedzialny płym stawowy?
a powstaje on w organiźmie z porzywienia, np. z mięsa:O) kasza gryczana i
ziemniaki też mogą być(opcja dla wegetarian:O)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-10-14 07:38:31

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "Alien" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"gargamel" <s...@d...na> napisał:
> wiec dlaczego u ciebie te środki nie zadziałały i miałeś rekonstrukcję?
> (tak z ciekawosci ile dałeś za rekonstrukcję?O)


Bo dziwne, żeby glukozamina zadziałała na całkowicie zerwane, zniszczone
więzadło (ACL) :-)
Miałem rekonstrukcję więzadła metodą dwupęczkową (czterokanałową). Dałem 9k
z hakiem. Standardowa jest po ~7k.


> jakie pal licho? glukozamina to ooogromny biznes, no chyba że nie liczysz
> sie z pieniedzmi?


Bez przesady - glukozamina nie jest czymś szczególnie drogim. Z pieniędzmi
jak najbardziej się liczę (wręcz chyba sknerą jestem ;) ) ale jakieś 30-40
zł na miesiąc od bidy wytrzymam.


> hm... a dlaczego ten twój medyk nie wytłumaczył ci że chrząstki stawowe
> należą do tych części ciała człowieka które się nie regenerują? trzeba by
> się było zastanowić co w ogóle się u człowieka regeneruje poza naskurkiem
> i niektórymi tkankami w ograniczonym zakresie?
> człowiek to nie pająk, co jak mu nogę urwą to mu diwe w to miejsce
> urosną:O)


Porównanie do urwania nogi cokolwiek naciągane ;)
Odnośnie chrząstek: pojęcie regeneracji jest dość szerokie. Nie chce mi się
wierzyć, żeby uszkodzone/nadwyrężone _w_niewielkim_stopniu_ chrząstki W
OGÓLE nie potrafiły się "zaleczyć", zregenerować. Poprzez uszkodzenie
rozumiem drobne zmiany wynikające np. z mocnego "uderzenia" obu części stawu
o siebie podczas upadku. Dochodzi wtedy do jakiegoś podrażnienia/uszkodzenia
chrząstek i, jak wspomniałem, nie wierzę, żeby organizm nie potrafił sobie z
tym poradzić.
I tej wiary mocno się trzymam ;)


> wiesz, metody babuni mają to do siebie że nie szkodzą, a czy pomagają to
> na dwoja babka wróżyła:O)


Ano ;) Zgadza się. Ale biorąc pod uwagę fakt, że nie szkodzą, to nic nie
stoi na przeszkodzie, żeby je przetestować na sobie :-)

Pzdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-10-14 07:40:46

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "Alien" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Stokrotka" <o...@a...pl> napisał:

> On pisze dużo lepiej niż masowi tu kosmopolici (nieużywający ąężć...).
> a sprawdzanie pisowni automatyczne, a także ręczne zjada czas,
> więc po co to robić, jeśli tekst jest w pełni zrozumiały, a ta było.



Ooo! Jest moja ulubiona grupowiczka :-)
Szkoda, że w Twoim tekście nie było wyrazów, w których mogłabyś zabłysnąć
swoją "nową ortografią".
Zawsze czytanie takich tekstów nieźle mnie bawi ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-10-14 07:43:43

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "Alien" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"tomek wilicki" napisał:

> Fakt, że krótkotrwałe nasłonecznienie chwilowo podniesie
> samopoczucie, ale tylko chwilowo.


No właśnie to napisałem :-)


> Prawda jest taka, że przy odpowiednio wysokim poziomie witaminy D nie mają
> prawa pojawić się żadne kłopoty ze stawami.


A tu się ździebko zagalopowałeś ;)
Twierdzisz, że wit. D pomogłaby niewprawnemu narciarzowi (czytaj: piszącemu
te wyrazy) uchronić się przed zerwaniem ACL ? ;)

{of course żarcik}

Pzdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2008-10-14 08:47:34

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "gargamel" <s...@d...na> szukaj wiadomości tego autora

> Bo dziwne, żeby glukozamina zadziałała na całkowicie zerwane, zniszczone
> więzadło (ACL) :-)
> Miałem rekonstrukcję więzadła metodą dwupęczkową (czterokanałową). Dałem
> 9k z hakiem. Standardowa jest po ~7k.

oj, myślałem że to rekonstrukcja chrząstki, ale mieli dla ciebie jakiegoś
cud specyfiku co to po nim ręce i nogi odrastają? na psy schodzi ta
medycyna:O(
a rekonstrukcje chrząstek chodzą po 20k:O)


> Bez przesady - glukozamina nie jest czymś szczególnie drogim. Z pieniędzmi
> jak najbardziej się liczę (wręcz chyba sknerą jestem ;) ) ale jakieś 30-40
> zł na miesiąc od bidy wytrzymam.

tak potaniało? ja płaciłęm po kilkaset złotych na miesiac:O( no chyba że
teraz refundują, to znaczy płacisz parę złotych a resztę z moich podatków?


> Porównanie do urwania nogi cokolwiek naciągane ;)
> Odnośnie chrząstek: pojęcie regeneracji jest dość szerokie. Nie chce mi
> się wierzyć, żeby uszkodzone/nadwyrężone _w_niewielkim_stopniu_ chrząstki
> W OGÓLE nie potrafiły się "zaleczyć", zregenerować. Poprzez uszkodzenie
> rozumiem drobne zmiany wynikające np. z mocnego "uderzenia" obu części
> stawu o siebie podczas upadku. Dochodzi wtedy do jakiegoś
> podrażnienia/uszkodzenia chrząstek i, jak wspomniałem, nie wierzę, żeby
> organizm nie potrafił sobie z tym poradzić. I tej wiary mocno się trzymam
> ;)

eee, dlaczego? włosy odrastają to czemu nie nogi? a wierzyć wcale nie
musisz, może się kiedyś o tym osobiście przekonasz, czego nie życzę, co tam
chrząstki, nawet kości mają problemy z regenetacją (zrastają sie wyłącznie w
młodym wieku), ja kiedyś stłukłem sobie kość i do dzisiaj mi się nie
zregenerowała, jest martwica w tym miejscu i za nic sie nie chce
regenerować:O( podobno tkanka nerwowa też sie ni regeneruje, uwierzył
byś?:O)


>> wiesz, metody babuni mają to do siebie że nie szkodzą, a czy pomagają to
>> na dwoja babka wróżyła:O)
> Ano ;) Zgadza się. Ale biorąc pod uwagę fakt, że nie szkodzą, to nic nie
> stoi na przeszkodzie, żeby je przetestować na sobie :-)

zupełnie się z tym zgadzam:O)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2008-10-14 11:03:05

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "Alien" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"gargamel" napisał:

> tak potaniało? ja płaciłęm po kilkaset złotych na miesiac:O( no chyba że
> teraz refundują, to znaczy płacisz parę złotych a resztę z moich podatków?


Nic nie refundują - to nie lek. To ogólnie dostępny "suplement diety".
Stosunkowo niedrogi...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2008-10-14 11:20:55

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2008-10-12 20:51 Dr.Endriu napisał/a:

> http://sterydy.net/sterydy/deca_durabolin
[...]

http://zdrowie.onet.pl/1512292,2040,0,1,,maly_ptasze
k_w_wielkiej_klacie,styl_zycia.html

Mały ptaszek w wielkiej klacie
Barbara PajchertSzeroka, wysunięta, nienaturalnie rozrośnięta szczęka.
Przerwy między zębami. Wypryski... To typowa twarz ,,koksiarza". Dopóki
bierze sterydy, zachowuje się jak młody, podniecony byczek. Gdy
przestaje brać, w najlepszym wypadku staje się impotentem.
Wielu ludziom trudno pojąć, dlaczego to co, wielkie, twarde, nabrzmiałe,
z fioletowymi pulsującymi żyłami - powoduje u niektórych taką
fascynację. A jednak wybujałe bicepsy i uda jak rzepy, to marzenie wielu
młodych chłopców.
- Zanim zacząłem brać anaboliki, wyglądałem jak "półdupek zza krzaka".
Teraz moje ramiona w obwodzie, bez napompowania, mają 47 cm - mówi z
satysfakcją 19-letni Darek. Wierzy, że duże mięśnie mają w życiu
człowieka wyjątkowe znaczenie. On i jemu podobni, dla kilku centymetrów
w barkach, wstrzykną sobie lub zjedzą najgorsze świństwo. Nawet gdyby
miało ich to zabić.

Mirek kulturystykę uprawia już od kilku lat. - Jako szesnastolatek
miałem fioła na punkcie klaty i trenowałem po kilka godzin dziennie. Ale
treningi nie dawały takich efektów jak się spodziewałem. Nie mogłem
osiągnąć muskulatury, jaką widziałem u innych, starszych kulturystów.
Młody człowiek szybko się dowiaduje, że wszystko da się zrobić, ale musi
,,koksować". - Chłopakom, którzy przychodzą na siłownię się spieszy. Chcą
bardzo szybko wyglądać tak, jak Arnold Schwarzenegger. Przychodzą zimą,
by latem chwalić się na basenie masą mięśniową. I szybko dowiadują się,
jak mogą to zrobić. Sterydy są bardzo łatwo dostępne. Można je bez
żadnego problemu kupić w Internecie, a także w niektórych siłowniach i
sklepach z odżywkami dla sportowców (spod lady) - mówi Konrad. B.,
właściciel siłowni. - Tym młodym chłopakom się wydaje, że jak będą
więksi i silniejsi, to lepiej dadzą sobie radę w życiu. Chcą się poczuć
pewniej. Dla nich mięśnie to oznaka siły, męskości, odwagi i władzy.

Obsesja na punkcie masy
Marek ma 21 lat. Jest ochroniarzem. ,,Koksuje", bo wszyscy ,,koksują".
Efekty? - Wcale nie są natychmiastowe, jak niektórzy opowiadają. To
zależy od tego, co się bierze. Dobre sterydy, nie zanieczyszczone
chemicznie są drogie, więc kupuje się tańsze polskie albo sprowadzane ze
Wschodu, z Ukrainy albo krajów azjatyckich. Od lat dużym wzięciem cieszą
się sterydy weterynaryjne dla byków, koni wyścigowych czy nawet świń.
O tym, co potrafią uczynić z ciałem pochodne testosteronu, krążą w
każdej siłowni legendy. - Głównym tematem szatnianych rozmów, oprócz
dowcipów o blondynkach, są właśnie sterydy.
- W kiblach chłopcy robią sobie zastrzyki i chwalą się nowymi
farmaceutycznymi zdobyczami - mówi Irek, który przez kilka lat handlował
anabolikami. - Raz, pamiętam, sprzedałem pewien specyfik otłuszczonemu
grubasowi. Nasłuchał się tych opowieści i zapragnął mieć ciałko jak
Adonis. Tłumaczyłem mu, że najpierw powinien się odchudzić, ale miał to
gdzieś. W parę miesięcy rozrósł się tak bardzo, że wyglądał jak
hipopotam. Był pomarszczony i łysy. Miał poważne kłopoty z sercem. Jakiś
czas potem przekręcił się na zawał.

Od wielu lat, niezmiennie jednym z popularniejszych specyfików jest
metanabol, który jak większość sterydów jest pochodną testosteronu
(męskiego hormonu płciowego, produkowanego przez jądra) syntetyzowanym w
laboratorium. - Oni to łykają jak landrynki, bez chwili zastanowienia -
mówi Irek. Jego zdaniem sterydy uzależniają psychicznie, jak większość
narkotyków czy psychotropów. - Miałem klientów, którzy popadli w obsesję
na punkcie swojej masy. Od rana do wieczora pozowali i napinali się do
lustra. Myśleli tylko o tym, jak być jeszcze większym.
W warszawskim klubie "Palladium" wystąpiła legendarna grupa
Chippendales. Perfekcyjne muskuły, emanująca seksualność i eksplozja
energii - grzech ich było nie zobaczyć. Nagie, opalone i muskularne
torsy, ubiór składający się wyłącznie z muszek, białych mankietów i
czarnej skórzanej bielizny to wizytówka tej popularnej grupy tancerzy.

Uzależnienie wzmaga też jeden z mitów o sterydach, że jak się przestanie
brać, to mięśnie zupełnie "sflaczeją".

Ciało za koks
Sterydy anaboliczne bierze się zazwyczaj seriami, powoli zwiększając
dawki. - Powinno się je brać razem z odżywkami. Zwiększają syntezę
białek, dlatego też, by osiągnąć dobre efekty, trzeba dostarczać
organizmowi dużo wysokoenergetycznych, białkowych preparatów. Niezbędne
są też aminokwasy, witaminy oraz mikro i makroelementy. A większość
chłopaków nie ma kasy, by regularnie brać odżywki, które są drogie. Więc
często można zobaczyć, jak jedzą ryż, który przynoszą sobie na siłownię
w słoiczkach - mówi Konrad. B.
Zobacz perfekcyjne muskuły i emanującą seksualność

Zdarza się, że niektórzy chłopcy wzorem amerykańskich kolegów szukają
sobie bogatych sponsorów, by mieć na ,,koks" i odżywki. Kupczenie
umięśnionym ciałem to coraz popularniejszy sposób utrzymywania się
młodych kulturystów. Jedni tylko pokazują się nago bogatym
homoseksualistom. Inni pozują do zdjęć albo grają w filmach porno.
Niektórzy mają stałych ,,opiekunów", którzy za seksualne przysługi po
prostu ich utrzymują.

Sami się proszą
Popyt na sterydy jest duży. Sprzedawcy na polskich preparatach mają 200,
300 proc. Przebicia, na zagranicznych - średnio 100 - 200 zł. O
klientelę nie trzeba specjalnie zabiegać. - Przychodzi taki 16-letni
dzieciak i nie ma pojęcia o tym, że jego kości nie są przygotowane, by
unosić zwiększoną masę mięśniową. I robi z siebie kalekę. Ale sam się o
to prosi - tłumaczy Irek. Dealerzy wykorzystując niewiedzę i naiwność
młodych ludzi, bardzo często oszukują i sprzedają preparaty przygotowane
z aspiryny albo mieszają sterydy z gipsem, talkiem czy pudrem. Zdarza
się, że zamiast oryginalnych preparatów sprzedają podróbki. Zamiast
popularnego winstrolu, sprzedają wodny testosteron, bo ma bardzo podobny
wygląd, ale wart jest zaledwie jedną trzecią oryginalnego specyfiku. U
dealerów i w Internecie można kupić także mnóstwo różnych środków
odwadniających, których kulturyści używają tuż przed zawodami, by
podkreślić rysunek mięśni. Jednym z najniebezpieczniejszych medykamentów
jest lasix (furosemid), który odwadnia organizm, a przy okazji wytrąca
sód, potas i elektrolity. To specyfik, który bardzo szybko może zabić.
Znany na całym świecie kulturysta Mohammed Benaziza umarł po
przedawkowaniu tego środka.

Szczęka jak ptasi dziób
Gdy zapytać chłopaków, którzy ,,koksują" czym są sterydy anaboliczne i co
dzieje się w ich organizmach podczas ich zażywania, to okazuje się, że
nie mają zielonego pojęcia. No, może z małymi wyjątkami. Za to potrafią
jak z rękawa sypać nazwami specyfików, które zażywają. Zdaniem Irka to
duży błąd. - Trzeba doskonale znać swój organizm oraz mieć dużą wiedzę o
metabolizmie, żeby używać sterydów w miarę bezpiecznie. Zawodnicy robią
to pod kontrolą lekarza, a wielu młodych chłopców, zapatrzonych w ciała
znanych kulturystów, łyka czy wstrzykuje sobie co popadnie, rujnując
nieodwracalnie własny organizm. Nawet niektóre odżywki czy mikroelementy
mogą być groźne, gdy się ich nadużywa. Niestety, młodzi ludzie lubią
przesadzać. Biorą sterydy, wlewają w siebie odżywcze koktajle i
przetrenowują się, bo nie czują zmęczenia. Wszystko to w konsekwencji
prowadzi do trwałych zmian w sercu i wątrobie.
Sterydowca można rozpoznać z daleka. Powiększają mu się kości szczęki i
czaszki, rozjeżdżają zęby i robią między nimi spore przerwy. Podobno
Schwarzenegger przestał ,,koksować", gdy zauważył, że dolna szczęka
wydłuża mu się jak ptasi dziób. Od razu widać też, kto bierze już bardzo
długo, bo całą gębę ma w krostach i ropnych wykwitach. Sterydowiec jest
zazwyczaj niezdrowo podniecony, a nawet agresywny. Jeden z silniejszych
polskich sztangistów, po kuracji testosteronem poćwiartował rywala w
interesach, inny zabił swoją dziewczynę. Obaj skończyli w więzieniu.


- Na początku zwykle jest euforia - mówi Konrad. - Jak gość jest na
szczycie serii, to jest tak nabuzowany, że zerżnąłby nawet kaloryfer.
Jego myśli krążą wyłącznie wokół seksu, jedzenia i spania. Gdy bierze
się długo, a potem przestaje popada się z kolei w apatię. Często u
siebie w siłowni obserwuję, jak gość siedzi kompletnie zamulony i przez
pół godziny gapi się w ścianę. Czasem coś do siebie mruknie pod nosem.
Potem nagle siada przy atlasie i ćwiczy intensywnie przez kilkanaście
minut...

Od byczka do impotenta
W życiu każdego mężczyzny testosteron odgrywa szczególną rolę. Wpływa na
cech płciowe, jak np. stopień owłosienia ciała, wysokość głosu i rozwój
organów płciowych. Jest niezbędny do odbywania prawidłowych stosunków
seksualnych, wzmaga syntezę białek i ich odkładanie w narządach ciała,
co powoduje m.in. przyrost mięśni.

Sterydy anaboliczne, mówiąc najprościej, są laboratoryjnymi pochodnymi
testosteronu. Przyjmuje się je albo w postaci tabletek, albo w
zastrzykach. Sterydy doustne wykazują więcej działań ubocznych, bowiem
muszą przebyć długą drogę przez układ trawienny i wątrobę nim trafią do
mięśni. Długie ich stosowanie może prowadzić do bardzo wielu chorób.

- Duże dawki sterydów hamują czynność przedniej części przysadki
mózgowej, co prowadzi do zahamowania wydzielania naturalnego
testosteronu, a nawet zaniku jąder i powiększenia gruczołów mlekowych -
tłumaczy lekarz endokrynolog. - Sterydy powodują tylko przejściowe
zwiększenie pociągu płciowego, potem następują, często nieodwracalne
zmiany popędu. Facet, krótko mówiąc, staje się dożywotnim impotentem.
Wyjątkowo niebezpieczne jest branie sterydów przez młodych chłopców, u
których bardzo często następuje zahamowanie wzrostu.

Specjaliści, trenerzy oraz sami sportowcy twierdzą, że nie ma dziś
sukcesu sportowego bez sterydów. - Choćby nie wiadomo jak doskonała była
struktura genetyczna, uzyskanie sylwetki na poziomie Mr. Olympia nie
jest możliwe bez sterydów - twierdzi Greg Zulak, kulturysta. Jego opinie
drukowane są w Internecie i pismach kulturystycznych i są pożywką dla
młodych chłopców.

Ale czy warto dla doraźnych efektów do końca życia nie móc pójść do
łóżka z kobietą? I co po wspaniałych bicepsach, gdy zanikną jądra?
W warszawskim klubie "Palladium" wystąpiła legendarna grupa
Chippendales. Perfekcyjne muskuły, emanująca seksualność i eksplozja
energii - grzech ich było nie zobaczyć. Nagie, opalone i muskularne
torsy, ubiór składający się wyłącznie z muszek, białych mankietów i
czarnej skórzanej bielizny to wizytówka tej popularnej grupy tancerzy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2008-10-14 19:47:15

Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "michhallski" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gargamel" <s...@d...na> napisał w wiadomości
news:gcuuiu$f14$1@news.wp.pl...
>> Ćwiczenia polegające na wzmocnieniu m.in. mieśni ud. Zapobiega to
>> "opadaniu" rzepki na reszte stawu.
>
> a więc mięśni powiadasz? tak się spodziewałem ze o żadnej rechabilitacji
> chrząstki nie ma mowy:O)
No samej chrząstki nie. Wystarczy pogooglać. Jedynie wzmocnienie mieśni
ćwiczeniami odciążającymi staw i wzmożenie wydzielania płynu stawowego,
który będzie nawilżał chrząstke. Zależy jeszcze od stopnia uszkodzenia
chrzastki. Znajomemu w Niemczech szprycowali kolano zastrzykami na bazie
wyciągu z grzebieni kogucich, 3 zastrzyki w jakiś tam odstepach czasu- koszt
jednego trzysta euro.
Z własnego doswiadczenia i literatury medycznej mogę doradzić odpoczynek-
odciążenie stawu plus leki ( niestety nie pamietam jakie mi przepisano), po
zmniejszeniu sie bólu ćwiczenia wzmacniajace mięśnie ud w odciazeniu stawu.
Brałem preparaty z glukozaminą, chrząstki rekina, i ktoś mi polecił
naturalne galaretki i wywar właśnie z kurzych łapek Nie wiem czy to pomogło
czy nie ale jak sie z dnia na dzień przestaje chodzić to sie człowiek chwyta
wszelkich dostępnych metod. Generalnie bez zastrzyków po 300 euro sztuka
wróciłem do wzglednej normy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Metody objawowe zabijaj? więcej embrionów niż antykoncepcja
pojemniki na mocz
multiwitamina dla psów - ale czy dla ludzi?
Problem z wytryskiem
Ciąża... omdlenie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »