Mialo byc o jedzeniu ale
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-11 19:36:57
Temat: Mialo byc o jedzeniu aleOd: l...@a...com (Lilibell555) szukaj wiadomości tego autora
jakie zycie jest nieprzewidywalne.Dzisiaj mialam miec wreszcie luz i
labe.Wczoraj po dlugiej nieobecnosci na grupie dlugo w nocy czytalam Wasze
posty.Pierwszy raz od strasznie dlugiego czasu chcialam sobie wstac pozno,
czytac dalej zalegle posty,porelaksowac sie w kuchni etc.No to sie
porelaksowalam.Obudzil mnie telefon,ze stalo sie cos strasznego i zebym
wlaczyla tv.To wszystko na wpol spiaco no i trach jak to do mnie dotarlo to
natychmiast olowiana kula w zoladku i siedzialam sparalizowana.Powiedzieli,ze
sa zamkniete wszystkie granice,nie ma lotow itd._ogarnelo mnie znajome dobrze
zapamietane uczucie z dziecinstwa jak zrobili stan wojenny.To wszystko jest
przeciez zupelnie inaczej ale drugi raz w zyciu czuje ten sam cholerny
strach.Mam rodzine w NY i nie wiem co z nimi.Moj wujek jest lekarzem na
Manhattanie wiec to nie jest zabawne.W Chicago pozamykali wszystko co sie dalo
odwolali wszystko,tu gdzie ja mieszkam jakos tak cicho jakby wymarli ludzie.Na
niebie zadnych samolotow.Na ulicach prawie nie ma samochodow.To jest straszne
co sie stalo,ja tu mialam swoja obiecana ziemie i zylam wreszcie
spokojnie,myslalam naiwnie,ze tu wszystko jest takie stabilne,bezpieczne no i
bec mam wrazenie ,ze juz tak nie bedzie nigdy.Teraz modlmy sie za rodziny tych
wszystkich co tak bezsensownie zgineli bo ich swiat zmienil sie tego pieknego
wrzesniowego poranka okrutnie i namacalnie i nieodwracalnie.Przepraszam,ze sie
tak wywnetrzam na powitanie,to mialo byc inaczej
Dorota (Dotka)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2001-09-12 08:44:18
Temat: Re: Mialo byc o jedzeniu aleOd: Ulka <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Teraz modlmy sie za rodziny tych
> wszystkich co tak bezsensownie zgineli bo ich swiat zmienil sie tego pieknego
> wrzesniowego poranka okrutnie i namacalnie i nieodwracalnie.
Brak mi slow na to co sie stalo, dobrze ze sie odezwalas. Brakuje postu od
Agnieszki, ona chyba pisala z NY. Pozdrawiam, pograzona w smutku Ulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |