Data: 2004-10-04 13:35:58
Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Opanuj sie.
> Nie mow jej zlego slowa, bo mozesz niepotrzebnie spieprzyc sobie zwiazek.
Właśnie dlatego jeszcze sie nie wściekłem i nie powiedziałem tego co mi się
na język ciśnie ...ale ile można?
> Prawdopodobnie dzis sie spotkacie ale jesli ona cie unika, to nic to nie
> zmieni.
> Wstrzymaj sie dzisiaj przed reakcja na jej zachowanie, nie kaz sie
> tlumaczyc.
Akurat dziś sznase oceniam na 80% ..tylko już się zaczyna. A do mnie do domu
to za daleko, może by tak w centrum w knajpce... etc. etc. No i nie o 17
tylko o 18 :/
Nie zalezy mi na tym domie - ale czeka nas bardzo poważna rozmowa (na inny
temat) i obawiam się, że knajpka to niezbyt dobry pomysł.
> Jesli sytuacja bedzie sie powtarzac i ona bedzie unikac spotkania z toba
to
> przestan do niej dzwonic.
> Niech ona to robi.
Jeżeli chodzi o telefony to problemów nie mam ...dzwoni codziennie, albo
nawet kilka razy dziennie. Tylko problem zaczyna się, wtedy gdy trzeba
znaleźć na mnie chwile czasu.
pozdr.
Gall
|