Data: 2022-10-28 09:20:44
Temat: Re: Michałek-przewałek.
Od: PD <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2022-10-28 o 08:56, FEniks pisze:
> W dniu 28.10.2022 o 08:47, PD pisze:
>> W dniu 2022-10-27 o 19:49, FEniks pisze:
>>> W dniu 27.10.2022 o 01:20, PD pisze:
>>>> Przeczesując net znalazłem na yt wykłady jakiejś profesor z SGGW. Na
>>>> tyle przystępnie tłumaczyła, że zacząłem to rozumieć i mnie to
>>>> wciągnęło - obejrzałem wszystkie (łądnych parę godzin). I wiesz ile
>>>> z tego zapamiętałem do dziś? Ta liczba to ksywa Ziobry u
>>>> platformersów :)
>>>
>>> No ale ze szkolnych lekcji pamiętasz jeszcze mniej. :)
>>
>> Zależy z czego. Matmę kochałem. Co roku przy maturach przerabiam sobie
>> arkusze i zdaję bez problemu :)
>
>
> No ale co by było, gdybyś co roku tego arkusza nie robił?
>
>
>>
>>> Dziecko ma lepszą pamięć do szczegółów, ale słabsze rozumienie i
>>> mniejszy ogląd całości, dorosły odwrotnie. W przypadku gry na
>>> instrumencie to kwestia umiejętności, a nie wiedzy, w dodatku
>>> umiejętności automatycznych. To jest trochę inna sprawa, trudno tu o
>>> analogię do rozumienia pojęć i definicji, a o to chyba w dyskusji szło.
>>
>> No nie wiem. Grasz akord E-moll, wchodzi krasnoludek z harfą i dodaje
>> w basie dźwięk C. Masz świadomość, że razem gracie akord Cmaj7. A tu
>> wchodzi Ewa i mówi, że w gruncie rzeczy uprawicie automatyzm :)
>
>
> I za każdym razem zastanawiasz się, jak ułożyć paluszki na gryfie, by
> zagrać e-moll albo wydobyć dźwięk C?
Nie o to chodzi. Obdarłaś naukę gry ze wszystkiego co istotne
(kształcenie słuchu, nauka teorii i stosowania jej w praktyce ... ) i
sprowadziłaś ją do nauki czynności manualnych. To tak jak by napisać, że
nauka matematyki to nie kwestia wiedzy, tylko sprawności w posługiwaniu
się długopisem podczas rozwiązywania zadań.
PD
|