Data: 2004-01-14 19:51:19
Temat: Re: Miechunka meksykańska
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ogrodowyskryba" <u...@d...idealny.pl> napisał w wiadomości
news:qnegd1-b07.ln1@dom.idealny.pl...
A serio to chodzi o podobne, ale jadalne odporne na
> zarazę ziemniaczaną natomiast jest wrażliwa na wciornastki i mszyce. W
> smaku słodko kwaśna. Przypomina kształtem pomidor o barwie niedojrzałej
> żółto zielonej. I tylko tyle o tej roślince wiem.
Bingo! Faktycznie rodzynek:-)
Jest to jedna z tych roślin, których niestety już nie uprawiam, choć jeszcze
czasami gdzieś wschodzi samosiejka (nasiona mają chyba z 5 lub więcej lat
żywotności). Próbowałam - w smaku trochę jak kiwi, trochę jak ananas, trochę
jak agrest. Ozdobne i owszem, dla mnie niejadalne, sąsiadka się obżerała
(dodatkowy powód, by roślinę usunąć:-) ). Może podobno służyć jako namiastka
prawdziwych rodzynek, ale najpierw trzeba je obgotować w syropie cukrowym, a
dopiero potem suszyć.
Nasion w sklepach nie kojarzę, ale ostatnio różne dziwne się pokazują, więc
szukaj.
Pozdrawiam, Basia.
|