Data: 2005-05-19 08:03:22
Temat: Re: Mięso
Od: Trapez <t...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
19 May 2005 07:21:51 GMT, na pl.misc.dieta, jaszczur napisał(a):
> Ciekawa teoria. Powinna być chyba pisana przymrużeniem oka.
>
Taki pogląd wziął się z dłuższych obserwacji. Przeciętna kobieta raczej nie
rozróżnia czy facet jest po prostu otyły i zwalisty czy ma raczej dobrze
zbudwane mięśnie. Jest duży i to się liczy. Chodzi także o stereotyp tzw.
misia, grubego, łagodnego, bez zadatków na bycie supersamcem zwracającym
uwagę na inne partnerki, którego łatwo trzymać pod pantoflem. A w sumie to
i tak liczy się tylko kasa i władza, dzięki którym można być obleśnym
grubianinem i być otoczonym tłumem chętnych partnerek.
> Siłownia
>
No ale wtedy zostaje się supersamcem, a z moich poprzednich wynika wywodów,
że to miś ma największe szanse :)
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
|