Data: 2003-06-25 07:15:37
Temat: Re: Migrena
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Załamać to się można, jak mający być wzorem moralności i zasad robią
> sobie dzieci/zapobiegają zapłodnieniom, bo chcą się bzykać.
Nie Twoja sprawa. To nie przestepstwo.
>
> Osoba publiczna ma takie a nie inne ograniczenia.
To nie są osoby publiczne. To zakonnice, które przyszły do ginekologa, a
"cała przychodnia" wiedziała natychmiast, co im jest.
Poza tym nawet osoba publiczna nie musi ujaniać czy poddała się np.
wazektomii, czy stosuje prezerwatywę, bo nic nikomu do tego.
> Ciekawe, co byłoby, gdyby lekarz leczył nastolatkę z obrażeniami
> ginekologicznymi po gwałcie księdza?
A co ma do rzeczy, czy to był ksiądz???
To inna sytuacja - zostało popełnione przestępstwo. Zawiadomiłby
prokuraturę o gwałcie czy "rozgłosiłby po całej przychodni", tak, zeby
dziewczyna wychodząc była wytykana palcami przez sprzątaczki, pielęgniarki i
recepcjonistkę?
A założenie spirali to, póki co, jeszcze w Polsce nie przestępstwo.
> Wkur... mnie taka dulszczyzna.
Przepraszam za wycieczkę osobistą, ale Ty umieściłeś w necie idiotyczne
fotki z jakiejś imprezy i byłeś baaardzo oburzony, że ludzie, których nie
zaprosiłeś do oglądania podali sobie adres strony i obejrzeli Ciebie, jak
się bawisz.
A tu złamania żadnej tajemnicy (lekarskiej ani innej) nie było...
Natomiast osoba tak samo prywatna (zakonnica) nie ma Twoim zdaniem prawa do
prywatności nawet w gabinecie ginekologicznym ;-/
Moralność Kalego, panie Dawidzie.
Ola
|