« poprzedni wątek | następny wątek » |
391. Data: 2008-11-18 11:03:31
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluNixe pisze:
>> Qra, no to będę mogła się nareszcie bezkarnie przed snem kiełbachą
>> obżerać.
>
> W kiełbasie też się niestety jakieś cukry znajdą :)
Bo po prostu Qra obżerająca się kiełbasą to czysta słodycz jest :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
392. Data: 2008-11-18 11:03:43
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "Nixe" <n...@o...eu> napisał
| "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał
|
| > a jak rodzic nie kupuje bo "sobie odmawia" ?
| > I nie mów że babcie - bo już wątek o tym też był :/
|
| W ogóle to jakaś koszmarna paranoja z tymi słodyczami.
|
a bo teraz to takie wszystkie dzieci mają zdrowe być, znaczy bez cukru, bez
zabawek, bez tv, bez chodzików, bez mięsa i wogóle bez sensu :/
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
393. Data: 2008-11-18 11:05:37
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał
| Nixe pisze:
|
| >> Qra, no to będę mogła się nareszcie bezkarnie przed snem kiełbachą
| >> obżerać.
| >
| > W kiełbasie też się niestety jakieś cukry znajdą :)
|
| Bo po prostu Qra obżerająca się kiełbasą to czysta słodycz jest :-)
|
zna3 próchniczotwórcza ?????
;)
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
394. Data: 2008-11-18 11:07:05
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluzłośliwa pisze:
> | >> a jak rodzic nie kupuje bo "sobie odmawia" ?
> | >> I nie mów że babcie - bo już wątek o tym też był :/
> | >
> | > W ogóle to jakaś koszmarna paranoja z tymi słodyczami.
> | > Jak świat światem ludzie żarli słodkie i nikt nigdy z tego powodu aż
> | > takiego rabanu nie robił.
> |
> | Pszczoły robiły. Innych źródeł cukru specjalnie nie było.
> |
> a umieralność była o n% wyższa niż obecnie nie mówiąc już o stanie
> uzębienia.
Stan uzębienia był wynikiem spożywania mąki zanieczyszczonej podczas
mielenia krzemionką. A umieralność to kwestia braku antybiotyków. Czyli
słodycze nie miały z tym wiele wspólnego.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
395. Data: 2008-11-18 11:10:16
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał
| Stan uzębienia był wynikiem spożywania mąki zanieczyszczonej podczas
| mielenia krzemionką.
|
jasssne, a w starożytności ludzie nagle umierali otruci nie w skutek
skrytobójczych planów a przez spożywanie wina zanieczyszczonego cynowymi
zatyczkami do wina :/
Kaziu daj spokój !
| A umieralność to kwestia braku antybiotyków. Czyli
| słodycze nie miały z tym wiele wspólnego.
|
niom - taki człowiek ze szkorbutem jak nic nie od jedzenia brał chorobę :/
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
396. Data: 2008-11-18 11:13:01
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluzłośliwa pisze:
> Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał
> | Stan uzębienia był wynikiem spożywania mąki zanieczyszczonej podczas
> | mielenia krzemionką.
> |
> jasssne, a w starożytności ludzie nagle umierali otruci nie w skutek
> skrytobójczych planów a przez spożywanie wina zanieczyszczonego cynowymi
> zatyczkami do wina :/
>
> Kaziu daj spokój !
Chyba mnie z kimś mylisz.
> | A umieralność to kwestia braku antybiotyków. Czyli
> | słodycze nie miały z tym wiele wspólnego.
> |
> niom - taki człowiek ze szkorbutem jak nic nie od jedzenia brał chorobę :/
A teraz szkorbut leczymy słodyczami ? Chyba masz dzisiaj za dużo
wolnego czasu.
I pozdrów Kazia.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
397. Data: 2008-11-18 11:27:53
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluDnia 18.11.2008, o godzinie 11.42.39, na pl.soc.dzieci.starsze, Qrczak
napisał(a):
>> Przestań już wzdychać!
> Do Ciebie? Nigdy!
Stalkera nie zdzierżę, a już czuję, że warczy!
>> Umówiłem spotkanie na 6 grudnia. Jak się nieodpowiednio nim zajmiesz to
>> dzieci prezentów nie dostaną.
> A wziąłeś pod uwagę, że jak się zajmę odpowiednio z pasją i właściwym
> zaangażowaniem, to w ogóle w tym roku nie przyjdzie? ;-)
Dlatego wolę, żebyś mu kolację zrobiła i do pracy puściła. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
398. Data: 2008-11-18 11:28:57
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał
| > | A umieralność to kwestia braku antybiotyków. Czyli
| > | słodycze nie miały z tym wiele wspólnego.
| > |
| > niom - taki człowiek ze szkorbutem jak nic nie od jedzenia brał chorobę
:/
|
| A teraz szkorbut leczymy słodyczami ?
|
a czy jedzenie to tylko słodycze ?
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
399. Data: 2008-11-18 11:29:15
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluDnia 18.11.2008, o godzinie 11.35.30, na pl.soc.dzieci.starsze, złośliwa
napisał(a):
>| zabawkę dostanie, bo cukierka to rodzic kupić może.
> a jak rodzic nie kupuje bo "sobie odmawia" ?
To chyba nie ten problem, bo tu podobno rodzice, którzy żrą jak świnie,
ale dziecku nie dają.
> I nie mów że babcie - bo już wątek o tym też był :/
Tylko ja nie kumam otsochozi?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
400. Data: 2008-11-18 11:31:16
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluDnia 18.11.2008, o godzinie 11.42.37, na pl.soc.dzieci.starsze, Nixe
napisał(a):
>> a jak rodzic nie kupuje bo "sobie odmawia" ?
>> I nie mów że babcie - bo już wątek o tym też był :/
> W ogóle to jakaś koszmarna paranoja z tymi słodyczami.
> Jak świat światem ludzie żarli słodkie i nikt nigdy z tego powodu aż takiego
> rabanu nie robił.
No. 100 lat temu, to i stosy słodyczy w śmiesznych cenach w
supermarketach i napoje po 10 łyżeczek cukru rafinowanego w litrze...
> A teraz się nagle okazało, że cukier wręcz zabija.
Nie. Że cukier najzdrowszy nie jest.
> Jasne, żarty bez opamiętania i zastanowienia może wyrządzić wiele szkód, ale
> czy istnieje na świecie coś, co w nadmiarze nie szkodzi?
Śmierć.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |