Data: 2002-07-23 05:34:12
Temat: Re: Milin
Od: "Joanna Huzarska" <a...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie wiem - ale tak chcę się dołączyć - nasz milin był sadzony tej wiosny -
> ładnie się przyjął ale puki co nie widać ochoty do kwitnienia.
:-))) Spokojnie....
Mojemu zachcialo sie pierwszy raz zakwitnac po 5 latach !!! Tzn. dokladnie
mowiac w piatym roku. Czekam jeszcze na pierwsze kwitnienie drugiego
egzemplarza, jak slusznie sie domyslasz posadzonego rok pozniej. Obecnie ma
paki. Kwiaty w tych pakach wygladaja na ciemniejsze niz tego pierwszego. Ale
kolor podam dopiero, jak sie otworza :-) co moze potrwac, bo u nas sie
ochlodzilo :-((( Jednak odcien zieleni lisci tego juz kwitnacego jest
jasniejszy.
Nawet nie
> wiem jaki będzie kolor.
Tez kupilam w ciemno. Jednak w obu przypadkach bylo tak samo, tzn. rosly
sobie i tylko rosly i w piatym roku nagle pozna wiosna zaczynaly
zdecydowanie narastac i pojawily sie paki. Poprzednio byl tylko jeden
kwiatostan (?) i byly az dwa kwiaty. W tym roku juz sa na obu po 3
kwiatostany zloznone z pilku pakow.
Jak zmienia to właściwie ciekawie, a może wynika to
> ze własności gleby?
Mozliwe... Ale nie sadze, aby cos sie zmienilo w jej skladzie....
chociaz....
Pozdrawiam
Asia
|