> Moje próby poderwania kobiet
> które mi się fizycznie podobały nie były udane. Dlatego chciałbym aby
> nastepny raz nie był klęską bo to bardzo nieprzyjemne uczucie zostać
> odrzuconym czy po prostu pominietym.
> Owszem byłem podrywany przez dziewczyny ale takie które mi się nie
podobały.
> Jak znależć ideał. Jak skutecznie nawiązać znajomość (miłość) z kimś kto
mi
> się podoba, bez przykrego uczucia odrzucenia?

Jedyne co moge Ci napisac to wylacznie z wlasnego doswiadczenia. Mnie z
reguly podrywaja chlopacy, ktorzy kompletnie mi sie nie podobaja. Kiedys w
liceum bardzo podobal mi sie jeden chlopak. Od razu powiedzialam o tym
dziewczynom, zeby w razie czego ktorejs sie nie zachcialo :)))
Potem wyslalam mu walentynke. Nie podpislam sie, ale on znal moje pismo.
Jakis czas pozniej zaprosil mnie do kina i.... bylismy razem 15 m-cy :)))
Drugi chlopak - tak, tez przez walentynke. Wczesniej widzielismy sie kilka
razy, ale nie rozmawialismy. No ale po jakims miesiacu zadzwonil do mnie i
poszlismy na koncert. Bylismy razem 20 m-cy :)))
Wczesniej uwazali mnie za atrakcyjna dziewczyne, ale nie mysleli o tym, zeby
mnie podrywac. Natomiast moj pierwszy krok ich do tego zachecil.
Wiec sprobuj zrobic cokolwiek.
Dziewczyny, to chyba (ja nie wiem, bo nie lubie, jak ktos mnie podrywa :))
lubia dzentelmenow, szarmanckich, kulturalnych, usmiechnietych,
inteligentnych facetow. Dobrze by bylo zeby jeszcze przystojny byl :)))))))
Pozdrawiam i zycze odwagi
Najwazniejsze to sie nie poddawac!!!
Grazyna

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl