Data: 2010-03-19 16:12:41
Temat: Re: Miłość i seks
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>
>>> Obciach w moich relacjach z Paulinką?
>>> No weź, bardzo cię proszę.
>>> Do póki jej nie 'spotkałem' to chyba nawet nie wiedziałem
>>> co to jest obciach, a potem przestałem już wiedzieć.
>>
>> Takimi stwierdzeniami Ender torujesz sobie drogę do tego, żeby
>> przestać Cię traktować poważnie.
>> A propos obciachu, to nie ja skancelowałam swoje żenujące wypowiedzi.
>
> To po co Ci apropos moich żenujących wypowiedzi?
> Do poduchy chciałaś se poczytać?
> Skoro były żenujące, to chyba dobrze, że skasowałem,
> czy masz znowu jakiś problem z myśleniem?
Tak _znowu_ mam problem z myśleniem.
Myślałam, że ustaliliśmy, że traktujemy się poważnie. Jak widać jestem
dla Ciebie synonimem obciachu. Trzeba było to wyartykułować wprost do
mnie a nie do cb.
> Wiesz, w sumie chyba nie pamiętam, żeby jakakolwiek Twoja wypowiedź
> sprawiła mi kiedyś przyjemność i raczej byłem dla ciebie okazją do
> przypieprzania się i prezentowania swoich lęków związanych z moimi
> postawami.
Nie jestem tutaj od tego, żeby sprawiać Ci przyjemność Ender. Nie
chcesz, nie czytaj, nie odpowiadaj.
> Czułem się ich winny więc zwykle się wycofywałem z Twoich flejmów.
Sorry, ale to nie ja założyłam te flejmogenne wątki.
> W dodatku robię się dla Ciebie niepoważny.
> No cóż, chyba mam troszkę inną definicję powagi,
> ale zawsze byłem tu w oderwaniu od stada, więc nic dziwnego.
> W związku z powyższym, nie widzę żadnego sensu naszego dalszego
> dialogowania.
> To nic osobistego, słowo, po prostu nie ma sensu.
> A że postów jest tu dużo, więc sama rozumiesz.
Tak to nic osobistego rzucić za czyimiś plecami obelgą, a potem uznać,
że nic się nie stało. Tak się zachowują przecież poważni ludzie, prawda
Ender?
--
Paulinka
|