Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "proxy11" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Miłosc malzonkow w zderzeniu miłosc rodzicielska
Date: Fri, 12 Nov 2004 08:51:36 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 41
Message-ID: <cn1qb0$jru$1@korweta.task.gda.pl>
References: <cmta3n$6i4$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: babe-pig.chem.univ.gda.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1100246176 20350 153.19.29.6 (12 Nov 2004 07:56:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Nov 2004 07:56:16 +0000 (UTC)
X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MSMail-Priority: Normal
X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:67108
Ukryj nagłówki
Użytkownik "F. W." <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cmta3n$6i4$1@inews.gazeta.pl...
Jak długo to trwa? Piszesz o przedszkolaku. Czyżby to trwało już kilka lat?!
To o wiele za długo. Szkoda, że piszesz tak późno.
Moim zdaniem, powinieneś porozmawiać z żoną na temat małżeństwa, czym jest,
tzn. że jest dla dobra dwojga ludzi: małżonków,
a wychowanie dziecka to jedno z celów małżeństwa ale wcale nie najważniejszy
ale ważny. Może jakieś publikacje na ten temat
poszukasz, żeby podeprzeć się argumentami. Poza tym możesz też powiedzieć co
czujesz: że czujesz się zaniedbywany, osamotniony, itd.
Poza tym zrób dwie rzeczy: Po pierwsze świadomie przejmij od żony obowiązki
opieki nad dzieckiem, chociaż na jakiś czas, wtedy żona
nie będzie miała argumentów. Np. weź jakiś urlop, odprowadzaj i zaprowadzaj
dziecko do przedszkola, wróć z nim poźniej, pójdź na spacer, weź na spacer,
pójdźcie do teatru lub kina (jeśli wiek jest odpowiedni) albo gdzieś na plac
zabaw. Niech Cię dziecko zachwala. Po drugie, postaraj
się wziąść gdzieś żonę sam na sam a dziecku załatw opiekę babci, siotry lub
koleżanki. Trzeci sposób (którego akurat ja bym nie stosował ale
wiele osób tak robi, zauważyłem, że skutecznie) to zachwalanie żony na
każdym kroku. Jak to dobrze się zajmuje dzieckiem, jak się stara,
a szczególnie zachwalanie dziecka przed żoną jakbyście razem byli na
spacerze, itd.
Jeśli sytuacja się nie unormuje to przed Tobą pojawi się kilka problemów, z
których najważniejsze to:
- wychowanie dziecka w szkole i w domu, żona będzie tuszować występki
dziecka
- jak dziecko odejdzie w przyszłości z domu to brak zaiteresowania dziecka
żoną, żona przeniesie jako pretensje do całego
świata i na Ciebie
Ogólnie, można powiedzieć tak, że żona odizolowała się od całego świata, ze
skutkiem negatywnym dla siebie. Wychowa tak egoistę i Ty
będziesz musiał z tym żyć. Ty również masz prawo do wychowywania dziecka
więc po prostu zacznij to robić.
proxy
|