Data: 2004-02-13 07:50:48
Temat: Re: Milosc osob niepelnosprawnych
Od: "Piotr M:)" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik budrys napisał:
>
> pasowala mi jakos najbardziej do niepelnosprawnosci.
>
> A wracajc do tego co w nawiasie to mysle ze:
> - niepelnosprawni maja taki sam sex jak kazdy zdrowy w tych sprawach
> czlowiek,
Witam
No właśnie tak sobie myślę że jedyna różnica jeśli jest to w sposobie
realizacji potrzeby a nie w jej jakość (sic!) przepraszam ze w tym
samym liscie ale nie chcę przeciągać wątku pisząć w liście do Hortona(?)
******Horton to do twojego listu********
Myślę że mylisz się jeśli chodzi o gradacje niepełnosprawności
oczywiście szanuje twoje subiektywne odczucie na ten temat ale nie ma
jak mi się zdaje obiektywnych przesłanek do stworzenia gradacji bo nie
da się w sposób niebudzący wątpliwości stworzyć stałych kryteriów oceny.
Co nie znaczy że jesteśmy jednorodni. Bo tak nie jest nawet w obrębie
jednej i tej samej jednostki chorobowej :). Słowem są ludzie po DPM
[żeby trzymać sie twojego przykładu ] którzy po płotach nie śmigają i są
ludzie po DPM którzy nie tylko po tych płotach śmigali ale nawet czasem
to jeszcze robią mimo ze juz dawno z krótkich spodenek wyrośli :-)
Piotr
--
Świadomość tego że nasze przekonania
i opinie mogą być mylne oto mądrość
[Gerard Brown]
|