« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-01-09 01:55:06
Temat: Re: Milosc, poligamia, seks ?
Krzysiek wrote:
> Witam,
> Mam pytanie czy Waszym zdaniem do zaakceptowania jest fakt kochania
> dwóch kobiet (mężczyzn) jednocześnie? Poniekąd często stykałem się z
> informacjami, naukowymi [?], iz natura ludzka jest poligamiczna. Z
> innej jednak strony mam wrazenie że tego typu uogólnienia mogą byc
> próbą usprawiedliwiania postępowania niekoniecznie etycznego i
> uczciwego (przynajmniej w naszej kulturze). Szczerze mówiąc nie wiem
> co o tym sądzić, z jednej strony wydawać by się mogło że człowiek jest
> w stanie realizowac się z jednym partnerem - ale nie mogę oprzeć się
> wrażeniu że dla niektórych może to byc niewystarczające.
> Pzd.
> Krzysiek
W dawnych czasach to sie nazywalo po prostu kurewstwo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-01-09 20:00:20
Temat: Re: Milosc, poligamia, seks ?Pawel wrote:
>
>
> W dawnych czasach to sie nazywalo po prostu kurewstwo.
A w dzisiejszych na takich jak Ty mowi sie prostak lub cham.
PLONK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-01-09 23:08:50
Temat: Re: Milosc, poligamia, seks ?Krzysiek:
> A w dzisiejszych na takich jak Ty mowi sie prostak lub cham.
> PLONK
Czym innym jest milosc do wielu kobiet, a czym innym swiadczenie
sobie w zwiazku z tym wzajemnie uslug seksualnych.
To drugie dla niejednej osoby bedzie juz zwyklym kurestwem
czy ci sie to podoba czy nie.
Dla mnie - rowniez, wiec mnie takze splonkuj, smieszny kutasiku,
prosze.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-01-10 12:03:01
Temat: Re: Milosc, poligamia, seks ?
Krzysiek napisał(a):
> Mam pytanie czy Waszym zdaniem do zaakceptowania jest fakt kochania
> dwóch kobiet (mężczyzn) jednocześnie?
ta, pare lat temu bylem w takiej sytuacji mialem kobiete ktorą
kochałem, i zakochalem sie w innej, uczucia byly identyczne, nie
porównywalne z innymi.. po prostu milosc...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-01-10 15:19:55
Temat: Re: Milosc, poligamia, seks ?On Sat, 06 Jan 2007 13:35:17 +0100, Krzysiek
<K...@p...noipoco.pl> wrote:
>Witam,
>Mam pytanie czy Waszym zdaniem do zaakceptowania jest fakt kochania
>dwóch kobiet (mężczyzn) jednocześnie? Poniekąd często stykałem się z
>informacjami, ?naukowymi? [?], iz natura ludzka jest poligamiczna. Z
>innej jednak strony mam wrazenie że tego typu uogólnienia mogą byc
>próbą usprawiedliwiania postępowania niekoniecznie etycznego i
>uczciwego (przynajmniej w naszej kulturze). Szczerze mówiąc nie wiem
>co o tym sądzić, z jednej strony wydawać by się mogło że człowiek jest
>w stanie realizowac się z jednym partnerem - ale nie mogę oprzeć się
>wrażeniu że dla niektórych może to byc niewystarczające.
>Pzd.
>Krzysiek
pierwsze feministki w USA były bardzo gorącymi zwolenniczkami
poligamii, tzn. chciały aby wiele kobiet miało tego samego męża bo nie
będzie im za bardzo przeszkadzał ze swoją chucią (nie zgadnę jaki to
odłam był)
a tak w ogóle to jest bardzo skomplikowane, ale napewno możliwe, ale
nie spodziewaj się tego zanim nie zostanie zalegalizowana marichuana i
adopcja dzieci przez męskie pary homoseksualne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-01-11 20:37:34
Temat: Re: Milosc, poligamia, seks ?cbnet wrote:
>
>
> Dla mnie - rowniez, wiec mnie takze splonkuj, smieszny kutasiku,
> prosze.
Takiego gowna jak ty mi sie nie chce plonkowac.
Wyglada na to maloglowy robaku znany trollu ze nie przeczytales
dokladnie o co chodzi, wszak pytalem o kochanie kobiet a nie o
kladzenie sie na nich ... Zatem po co pyszczysz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-01-11 21:09:00
Temat: Re: Milosc, poligamia, seks ?Krzysiek:
> ... wszak pytalem o kochanie kobiet a nie o
> kladzenie sie na nich ... Zatem po co pyszczysz?
To moze rzuc swym kaprawym slepiem na temat, ktory
[nomen-omen] wlasnorecznie formulowales, beznadziejny
debilu.
PLONK. :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |