Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:aao9m4$au8$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:aaej3i$1rq$1@news.onet.pl...

Widzisz, u ludzi zdrowych pewne rzeczy się po prostu nie zdarzają,
czyli trzeba być wyjątkowo (czyli patologicznie) "nagonionym seksualnie", by
aż tak nie zwracać uwagi na własne bezpieczeństwo, czyli mieć bardzo
zaburzony instynkt samozachowawczy (przejawia się on także w wielu innych
poczynaniach wielu ludzi, nie tylko homoseksualistów).
Nieprzypadkowo homoseksualiści są kojarzeni z narkotykami i niedożywieniem,
jest to łańcuch przyczynowo-skutkowy, a na końcu jest całkowita destrukcja.
W takich sytuacjach leki z pewnością są niezbędne, ale bez równoczesnego
dobrego odżywiania nie dają szansy na wyleczenie, leczą objawy, przedłużają
życie, dlatego choroba jest spostrzegana jako nieuleczalna, jak zresztą
wieeeeele innych chorób.
Zupełnie nie rozumiem propagandy wokół "sukcesów medycyny" podczas
faktycznego jednoczesnego mnożenia się ilości tzw. chorób nieuleczalnych.
Wmówiono nam, że są po prostu nieuleczalne i już. I Ty także jesteś o tym
przekonany, ja wierzyłam w to przez 47 lat, ale fakty przekonały mnie, że
tak nie jest.
Brzydzę się powszechną propagandą medialną (prasa, telewizja).

> ROTFL

Uważaj na kolkę... ;)

> > Czy to znaczy, że nie wierzysz w uleczalność AIDS?
>
> Hahahahaha!!!!! Nie mam ani wiary, ani niewiary na temat uleczalności
AIDS.

Aaa, to już bardzo dobrze... : )
najważniejsze nie mieć uprzedzeń...

> Faktem jest że na razie nie ma leku leczącego AIDS, a jedynie leki
> przedłużające odrobinę marną egzystencję chorego.
> AIDS jest Twoim zdaniem uleczalne? Dietą optymalną???????
> ROTFL!!!

No już podnieś się z tej podłogi, w pewnym wieku już nie wypada tarzać się,
jak dziecko... ;)

> Boże, co za ciemnogród!

Daj Bogu odetchnąć... ;)
po to dał Ci rozumek, abyś go samodzielnie używał, więc sam łaskawie
pokombinuj zamiast ciągle podpierać się innymi.

W życiu nie spotkałem takich oszołomów, jakich
> spotykam na usenecie.

Zanim unieruchomi Cię kolka ze śmiechu , wysil się trochę i przeczytaj dość
obszerną w treści podstronę: 'AIDS Kontrowersje' , na stronie

www.zigzag.pl/jmte/default.htm

Może coś tam wyczytasz... albo i nie :( ,
wszystko zależy od Twojego nastawienia. Jeśli chcesz wierzyć, że AIDS jest
chorobą, która w postępie geometrycznym zeżre ludzkość, to nic i nikt Cię
nie przekona, a tym bardziej ja.
Było już na tym świecie pare strasznych chorób, kilka epidemii i jakoś
ludzkość to przeżyła, a co jeszcze dziwniejsze, nie było jeszcze wtedy
aptek, wspaniałych leków, suplementów i paru innych wynalazków, jak to
możliwe???
Jak przestaniesz się tarzać, to się pozbieraj, popraw ubranko, uspokój się i
pomyśl...

Pewien mądry człowiek powiedział: "nie ma chorób nieuleczalnych,
niedostateczną jest tylko wiedza, jak je leczyć."
Ja też tak myślę.

Krystyna