Data: 2003-10-02 17:23:48
Temat: Re: Miód bakteriobójczy?
Od: "Rukasu" <r...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciej Panczykowski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:blgu4i$nk8$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Z tym że fruktoza to pożywka łatwa.
????????????????? 8-o ?????????????????
Czy Ty w ogóle przeczytałeś co ja napisałem? :-o
I jak Ty to sobie w ogóle wyobrażasz? Że przez tę chwilę, która minie od
"rozcieńczenia" miodu mlekiem (i jeszcze raz: mleko jest zwykle dużo lepszą
i mniej wybiórczą pożywką niż fruktoza; krew zresztą także jest znacznie
lepszą pożywką) do jego wypicie, w roztworze rozwiną się jakieś wredne
bakterie? Że wypijesz mleko z miodem i potem przez kilka dni w Twoich żyłach
będzie pływać niestrawiona fruktoza (podpowiem: już w ciągu około 2 godzin
zdecydowana większość strawnych cukrów zostanie zamienione w glikogen)? No
bo jak inaczej? :-ooo
Powoli przestaję rozumieć o czym my tu w ogóle rozmawiamy, więc prosiłbym o
jakąś dłuższą wypowiedź. Wyjaśnij co Ci się tak naprawdę błąka pod czaszką.
--
Pozdrawiam
Rukasu
|