Data: 2009-08-18 00:16:50
Temat: Re: Mirabelka z Nancy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3gv7z0oo49xc$.1540yztap9e7y.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 17 Aug 2009 22:12:06 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:k6ab7uoser5n$.1iokradjczlcu.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Mon, 17 Aug 2009 17:06:38 +0200, Panslavista napisał(a):
> >>
> >>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> >>> news:2i7f7101oyzp.1nmvyxd0jpk85.dlg@40tude.net...
> >>>> Ktoś ma? Na mojej, pierwszy raz owocującej, po przymrozkach (kiedy to
> >>>> spadły wszystkie zawiązki) uchowały się i dojrzały raptem dwie
śliwki -
> >>>> tyle, co na spróbowanie...
> >>>> Na co się nadają owoce? Wyglądają jak małe uleny, ale bo to wiadomo?
> > Jakie
> >>>> macie wrażenia?
> >>>> --
> >>>>
> >>>> Ikselka.
> >>>
> >>> Najlepsze kompoty w zimie. I na dżemy i powidła...
> >>
> >> Znam mirabelkę, tę zwykłą, nie ałyczę, ale ta z Nancy to jest jednak
coś
> >> innego - mówię, taka jakby mała renkloda. Łagodna w smaku, skórka
zupełnie
> >> bez kwasu i słodka - natomiast mirabelki zwykłe mają cały kwas w
skórkach.
> >> --
> >>
> >> Ikselka.
> >
> > Prunus insititia L. - śliwa lubaszka (lubaszka, damaszka, mirabelka)
> > Śliwa lubaszka [Prunus insititia] ma owoce od białego przez żółty do
> > zielonego, różowy i purpurowy aż do ciemnoniebieskiego a kończąc na
> > fioletowych. ...
>
> Fajnie, ale to nie TA.
> --
>
> Ikselka.
Znajomi mieli piękną śliwkę na nieogrodzonej działce. Nacinali się coraz
to jacyś chętni. A owoce kusiły i wyglądem i smakiem. Mój kolega, ich syn,
nazywał ją drzystka, ponieważ w pół godziny po zjedzeniu kilku owoców
działał leczniczo - w tempie rakietowym leczyła najbardziej oporne
zatwardzenia.
|