Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Mitologizowanie tej tragedii jest bardzo niebezpieczne
Date: Tue, 13 Apr 2010 22:34:25 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 39
Message-ID: <hq2leu$h4e$8@node2.news.atman.pl>
References: <hq2cqp$fl8$2@node2.news.atman.pl> <hq2el1$u04$1@news.onet.pl>
<hq2ffm$l7g$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hq2kde$j3n$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1271191838 17550 188.122.20.27 (13 Apr 2010 20:50:38
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 13 Apr 2010 20:50:38 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <hq2kde$j3n$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:531540
Ukryj nagłówki
Ender pisze:
> medea pisze:
>> Vilar pisze:
>>
>>> Jak się cieszę.
>>> Bo pomimo oczywistego szoku, smutku i szacunku dla wszystkich(!),
>>> którzy zginęli i ich rodzin, od jakiegoś czasu czuję się jak rodzynka
>>> w rozhisteryzowanym tłumie.
>>> Nie lubię "jechać na emocjach", tzn. nie lubię rozkręcać ich do
>>> monstrualnych rozmiarów - dla mnie to dziwne zachowanie. I trochę
>>> niedojrzałe.
>>
>> Mam dokładnie to samo. Co wcale nie znaczy, że nie mam emocji. Nie
>> lubię jednak takiego samonakręcania się i egzaltacji.
>> Ewa
>
> Ciekawe czy to są myśli automatyczne, czy przyjrzałaś się z dystansu
> tutejszej sytuacji?
> Gdy wracałem z konferencji, na której dowiedziałem się o wypadku,
> to pomyślałem, że musi tu być już niezły szum spekulacyjny.
> Widziałem już nawet w myślach najgłośniejszych krzykaczy
> i o dziwo, ci najwięksi bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli.
> Za to najgłośniej reagowali inni.
> Większość tutejszego bagiennego smaczku związanego z wypadkiem
> przeczytałem z cytatach i ominęła mnie główna fala,
> ale myślę, że udało mi się wychwycić wspólną cechę 'krzykaczy'.
> Posiłkowałem się co prawda archiwum i opiniami o 'krzykaczach'
> wyrażonymi także przez innych użytkowników, ale o dziwo,
> znalazłem bardzo podobne od zupełnie różnych ludzi.
> Ciekawe czy potrafisz wskazać jakaś wspólną cechę, dla kobiet
> i mężczyzn, którzy w ostatnich 2 dniach szczególnie oddawali się
> tu różnym spekulacjom prowadzącym właśnie do wzajemnego
> samonakręcania się i egzaltacji?
Chiron i XL?
--
Paulinka
|