« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2010-02-11 15:11:25
Temat: Re: MlekoW dniu 2010-02-11 15:44, flower pisze:
> Użytkownik "Paweł B."<b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hl0ue3$fc$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-02-11 13:18, Prawusek pisze:
>>>
>>> Masajowie http://pl.wikipedia.org/wiki/Masajowie#Dieta
>>>
>>
>> No i tak jak przypuszczałem:
>>
>> "Mieszanka krowiej krwi, otrzymanej przez nacięcie żyły szyjnej, i mleka
>> jest przygotowana jako rytualny napój na specjalne okazje oraz jako lek
>> dla chorych"
>
> Tak czy inaczej - nie stosują mleka jako truciznę, tylko jako (między
> innymi) lek.
>
> Ale coś wybiórczo zacytowałeś jakby?
>
> Ta sama strona:
>
> "Tradycyjnie masajska dieta składała się z mięsa, mleka i krowiej krwi.
> Według badań ILCA przeprowadzonych w 1989 roku: "Dzisiaj podstawą diety
> Masajów jest krowie mleko i mączka kukurydziana. Mleko jest pite głównie
> świeże lub w słodkiej herbacie, natomiast mączka jest wykorzystywana do
> owsianki. Gęsta owsianka (uoalia) jest jedzona z mlekiem.(...)"
>
> "Badania przeprowadzone przez Międzynarodowy Instytut Trzody w Afryce
> wskazują znaczną zmianę w diecie Masajów, którzy coraz częściej żywią się
> produktami pochodzenia niezwierzęcego. (...) Każdy spożywa średnio jeden
> litr mleka dziennie. Znaczna część mleka jest spożywana w formie
> sfermentowanej lub pod postacią masła mlecznego."
>
> Chyba że chodziło ci konkretnie o mieszankę - OK. Mnie raczej chodzi o to,
> że spożywają mleko.
>
Mi rzeczywiście chodziło stricte o mieszankę mleka z krwią. Nie jestem
przeciwnikiem mleka i szczerze mówiąc do niedawna nie zdawałem sobie
sprawy, że dla dorosłego człowieka nie jest ważnym elementem diety, czy
wręcz jak niektórzy mówią może zaszkodzić.
Pzdr.
--
Paweł B.
botul.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2010-02-12 08:05:37
Temat: Re: MlekoW dniu 2010-02-11 15:24, lemonka pisze:
> Liofilizacja nie jest dobrą (w domyśle: odpowiednio niekosztowną) metodą
> otrzymania mleka w proszku. Kolega miał zapewne na myśli fluidyzację
> raczej, nieprawdaż?
Miałem na myśli proces suszenia rozpyłowego mleka po jego normalizacji i
pasteryzacji. Fakt, nazwanie tego liofilizacją może nie było zbyt trafne.
--
-=Elwood=-
Our Knowledge Is Our Power
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2010-02-12 08:15:29
Temat: Re: MlekoUżytkownik "-=Elwood=-" <elwood@[usun]o2.pl> napisał w wiadomości
news:hl32pu$oo2$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-02-11 15:24, lemonka pisze:
>> Liofilizacja nie jest dobrą (w domyśle: odpowiednio niekosztowną) metodą
>> otrzymania mleka w proszku. Kolega miał zapewne na myśli fluidyzację
>> raczej, nieprawdaż?
>
> Miałem na myśli proces suszenia rozpyłowego mleka po jego normalizacji i
> pasteryzacji.
To właśnie fluidyzacja :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2010-02-12 22:03:42
Temat: Re: MlekoSzkodzi Eskimosom, nie szkodzi nie szkodzi Masajom, ludziska!
Darujmy sobie takie dywagacje. Wydaje mi się, że grupa KUCHNIA ma służyć
wymianie doświadczeń na temat jak robić dobre jedzenie, gdzie kupić
dobre produkty do jedzenia i robienia jedzenia, a wszelkie dywagacje na
tematy filozoficzne (wątek Pomyśl zanim zaczniesz jeść mięso) czy
technologiczno metaboliczne (ten wątek) są tu zbędne.
--
pozdrawiam
Rafał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2010-02-12 22:50:53
Temat: Re: MlekoUżytkownik "Rafał72" <r...@m...ru> napisał w wiadomości
news:hl4j7q$fto$1@news.dialog.net.pl...
> Szkodzi Eskimosom, nie szkodzi nie szkodzi Masajom, ludziska!
> Darujmy sobie takie dywagacje. Wydaje mi się, że grupa KUCHNIA ma służyć
> wymianie doświadczeń na temat jak robić dobre jedzenie, gdzie kupić dobre
> produkty do jedzenia i robienia jedzenia, a wszelkie dywagacje na tematy
> filozoficzne (wątek Pomyśl zanim zaczniesz jeść mięso) czy technologiczno
> metaboliczne (ten wątek) są tu zbędne.
>
Kuchnia to takie miejsce w domu, gdzie nie tylko się gotuje, ale też
rozmawia o jedzeniu w ogóle i nie tylko o jedzeniu. I wątek "zjeść czy
wypluć" wydaje mi się jednak mimo wszystko być uzasadniony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2010-02-13 22:45:20
Temat: Re: MlekoUżytkownik "XL" napisał:
>
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Mleko-prosto
-od-krowy-wcale-nie-takie-zdrowe,wid,10576589,wiadom
osc.html?ticaid=199d6
Bakterie wywołujące salmonellę? Przecież Salmonella to bakteria. Większe
bzdury czytałam ostatnio tylko w którymś z Twoich linków na temat
świńskiej grypy.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2010-02-13 22:47:04
Temat: Re: MlekoUżytkownik "Prawusek" napisał:
> > Na pewno nie serwuję sobie dodatkowych bakterii poza tymi, które
> > siłą rzeczy muszę tolerować i z nimi się stykac..
> Nie mówiąc już o tych, bez których człowiek nie może żyć
Przecież nawet one moga stać się chorobotwórcze w pewnych warunkach.
Paranoja to jest średnio fajny sposoób na życie :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2010-02-14 03:14:27
Temat: Re: Mleko"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:hl7a4f$2bg$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "XL" napisał:
>
> >
>
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Mleko-prosto
-od-krowy-wcale-nie-takie-zdrowe,wid,10576589,wiadom
osc.html?ticaid=199d6
>
> Bakterie wywołujące salmonellę? Przecież Salmonella to bakteria. Większe
> bzdury czytałam ostatnio tylko w którymś z Twoich linków na temat
> świńskiej grypy.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Weź pod uwagę, że salmonelloza nazywana bywa salmonellą, np. dostał
sallmonelli. Rodzaj skrótu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2010-02-14 03:18:14
Temat: Re: Mleko
"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:hl7a7n$2g2$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Prawusek" napisał:
>
> > > Na pewno nie serwuję sobie dodatkowych bakterii poza tymi, które
> > > siłą rzeczy muszę tolerować i z nimi się stykac..
> > Nie mówiąc już o tych, bez których człowiek nie może żyć
>
> Przecież nawet one moga stać się chorobotwórcze w pewnych warunkach.
> Paranoja to jest średnio fajny sposoób na życie :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Mogą i nie ma to nic współnego mz paranoją. Znałem pewnego perwesora i
jego żonę z IBJ na Bronowicach w Krakowie - ona opalała pieczywo nad
płomieniem gazowym po przyniesieniu z piekarni lub sklepu. On szmatkę do
froterowania brał w koniuszki palców a potem biegł szorować je szczotką z
mydłem odkażającym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2010-02-14 13:40:20
Temat: Re: MlekoDnia Sat, 13 Feb 2010 23:47:04 +0100, Aicha napisał(a):
> Przecież nawet one moga stać się chorobotwórcze w pewnych warunkach.
> Paranoja to jest średnio fajny sposoób na życie :)
W pewnych warunkach to nawet ich BRAK moze się stac chorobotwórczy.
Brak pewnych warunków też.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |