Data: 2004-06-27 11:50:25
Temat: Re: Mnie się wydaje
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "AnnaMaja Walczakiewicz" <a...@s...pl> wrote in message
> news:40DE0B63.91F66717@senmayi.pl...
>
> > ... ze powinniśmy stworzyć jeszcze jedną grupę....
> > ...... a mianowicie ZIELARZE
>
> Nie ma sensu sie rozdrabniac. W ogrodzie mam ziola ale fakt, ze sa ziolami
> jest tylko jedna z cech, jakimi sie charakteryzuja.
> Wyrazenie "Zielarze", przynajmniej dla mnie, brzmi nieco podejrzanie.
> Zalatuje to troche herezja (ludzie bawiacy sie w talizmany, cudowne
> mikstury, znajomosc czakramow itp.). W zadnym wypadku nie chcialbym tu
> urazic prawdziwych znawcow ziol. Czepiam sie jedynie samego okreslenia.
> Moim zdaniem wlasnie owi "heretycy" wypaczyli prawdziwy wizerunek
> zielarza, zszargali jego dobre imie na lamach brukowcow w reklamach
> "cudownych" specyfikow roslinnych.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>>>Wszystkim zainteresowanym zielarstwem polecam książkę pt Jak wiedźma
Agrypicha znachorstwa mnie uczyła.Książka napisana przez lekarke,ciekawa
i wartościowa .
Te zjawiska które wymieniasz naprawdę istnieja,tylko zostały ośmieszone
przez różnych ignorantów.Kiedyś poszedłem na kurs,aby przekonać się że
nie ma takiego czegoś jak aura.Zobaczyłem ją po 19 godzinach gapienia się
w przyżąd .Coś niesamowite,widać nawet że woda święcona promieniuje.
Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|