Data: 2010-06-18 00:07:04
Temat: Re: Moýe to pomyůka freudowska?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Albo inaczej: podmioty świadczące usługi medyczne zostały
skomercjalizowane, ale usługi medyczne skomercjalizowano
tylko częściowo (prowizorycznie) i ta częściowość, która miała
być przejściowa ma miejsce do dzisiaj.
Czyli wciąż brakuje pełnej komercjalizacji usług medycznych.
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hvec4p$pp1$1@news.mm.pl...
> Reforma służby zdrowia polegała na skomecjalizowaniu usług
> medycznych oraz wszystkich podmiotów je świadczących.
>
> Problem polega na tym, że do dzisiaj ta pierwotna komercjalizacja
> nie działa tak jak przewidywano dokonując reformy, gdyż niektóre
> rozwiązania odłożono w czasie, a w międzyczasie zrezygnowano
> z ich wprowadzenia.
>
> Dlatego dzisiejszy stan służby zdrowia jest wynikiem nie w pełni
> przeprowadzonej komercjalizacji i przypomina niejako rozkrok,
> który miał być stanem przejściowym, a stał się jakby trwałym.
>
> Czyli podmioty świadczące usługi medyczne działają na zasadach
> komercyjnych, ale w ograniczonych częściowo warunkach sprzyjających
> efektywnym działaniom komercyjnym.
> Innymi słowy: podmiotom zmuszonym pracować na zasadach
> komercyjnych (skomercjalizowanym) nie stworzono odpowiednich
> warunków do działań w pełni komercyjnych.
>
>
> 100%.
> Nie istnieje taki podmiot świadczący usługi medyczne w PL, który nie
> dokonywałby tego na zasadach komercyjnych, choć niekoniecznie
> już w wystarczająco (efektywnie) komercyjnych warunkach.
>
>
> Czym innym natomiast jest prywatyzacja.
> Notabene: w warunkach kulawej komercjalizacji prywatyzacja
> najprawdopodobniej nie miałaby zbyt wielkiego sensu.
|