Data: 2010-06-18 08:39:38
Temat: Re: Może to pomyłka freudowska?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Był to dzień 18-czerwiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:
> Ty naprawdę sądzisz, że jeśli napinasz się, aby nie pokazać,
> że jesteś wqrwiony jak perszing, i nawet gdy zapewniasz wtedy,
> że jestes spokojny, to tego nie widać? :)
To czysta projekcja :)
> W tym sensie przypominasz bliźniaczo Sendera: uważasz innych
> za durniów, których można wodzić za nos jak się tylko zechce.
> To cię dyskwalifikuje IMHO. ;)
A tu tak samo :)
Imho - dochodzimy w pewnym momencie do ściany.
To już chyba trzecia próba mojej rozmowy z Tobą - w zasadzie zawsze z
jednakowym skutkiem - oskarżaniem mnie o manipulacje innymi.
Natomiast - jeśli dobrze poszukać - znajdziemy tu sporo twoich wypowiedzi,
które świadczą wprost o tym, że to Ty traktujesz psp jako coś w rodzaju
pola wpływów. Kurniki są tego chyba ostatnim przykładem :)
Poza tym małpujesz mnie niemożebnie :D
|