Data: 2010-06-07 23:01:14
Temat: Re: Moda na bandytyzm
Od: "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
poniedziałek, 7 czerwca 2010 23:25. carbon entity 'glob'
<r...@g...com>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Jeszcze parę latek a ciebie z dymem puszczą za to że masz komputer ,a
> u sąsiada drze się siedmioro głodnych mord. I przestań z tym islamem
> durniu, bo islam o nazwie katolicki to masz w polsce. Chcesz tu mięć
> Afrykę gdzie dzieciaki na stojącą umierają z głodu bo jeden islam
> straszy drugim islamem. Zajmij się porządkami z gównem tu, a tamtym to
> się jebnie atomówkę i szybko się skończy religijne tałatajstwo.
Paryż to jest ostatnie miejsce na które bym spuścił atomówkę, naet opanowane
przez paparuchów. Bo ma Luwr, muzea sztuki, żyjącą historię. Przypomina o
ideałach rewolucji francuskiej "Liberté, Egalité, Fraternité" i tego nawet
islamska hołota nie spali, może tylko po swojemu na odwyrtkę przekabacić. A
we Francyi to już jest Afryka dzika dawno odkryta i u nas będzie, jak się
będzie próbowało naszą rodzimą Kukaraczę tępić. Przestudiuj ekologię gatunku
ludzkiego, Globik i zobaczysz, że są pewne nisze, które po opróżnieniu
zajmuje gorsza czerń.
Naszej to się nie boję, bo chłop posłuszny szlachcicowi to dostanie w mordę
i będzie jeszcze o powtórkę prosił, a pańszczyznę ktoś odrabiać musi.
Słowian łagodnych o płowych włosach i sieczce w głowie kochających sielanki
to się nie obawiam, czasem któryś z nich się zbiesi, ale to swoi ziomale.
Dla tamtej zarazy z Bliskiego Wschodu i Afryki to jesteśmy obcy, niewierni,
których jak nie da się zabić, to przynajmniej można w balona robić, nie mają
dla innych niż oni za grosz szacunku.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
|