Dnia Sat, 18 Jan 2014 20:06:33 +0100, Paulinka napisał(a):

> W dniu 2014-01-18 20:03, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 18 Jan 2014 19:27:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-01-18 19:22, FEniks pisze:
>>>> W dniu 2014-01-18 19:16, Paulinka pisze:
>>>>> W dniu 2014-01-18 19:13, FEniks pisze:
>>>>>> W dniu 2014-01-18 18:54, Sara pisze:
>>>>>>> W dniu 2014-01-18 18:42, Ikselka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> No właśnie, to uważaj, żeby Ci się przy mężu nie zakręcili. Co z
>>>>>>>> tego, ze
>>>>>>>> mąż hetero i kocha, jak zrobi się nieprzyjemnie.
>>>>>>>
>>>>>>> Czy ty w ogóle nie umiesz rozmawiać bez jakiś personalnych insynuacji?
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Niepoprawna optymistka.
>>>>>
>>>>> To się przyznam od razu, mój mąż ma owłosione nogi ;)
>>>>
>>>> To straszne. Mój ma także ręce owłosione.
>>>>
>>> Biedny człowiek, mój jak zgoli rano zarost, to wieczorem już drapie.
>>>
>>
>> A mój juz po 5 godzinach "ogorzały". Dlatego musi golić się codziennie, i
>> to tuż przed wyjściem jeśli idziemy np na jakąś uroczystość... Ja to
>> współczuję mężczyznom tego generalnie, tak całe życie się skrobać po
>> twarzy, uchhhh.
>>
>>
> Zarost jest męski, twarzowy, seksowny i MUSI być.


No ale nie podczas oficjalnego wyjścia, no sorry. Tzn wypielęgnowana broda
i owszem, ale nie dwudniowa szczecina.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein