Data: 2017-07-30 14:52:04
Temat: Re: Modlitwa nie jest rezultatem wiary a rezultatem zwątpienia
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu niedziela, 30 lipca 2017 13:47:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> <j...@o...pl> wrote:
> > W dniu piątek, 14 lipca 2017 07:51:36 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> >> Taką podrzucam refleksję do przemyślenia:
> >>
> >> Modlitwa jest rezultatem zwątpienia w Boga...
> >>
> >> Nie jest wynikiem wiary w Boga!
> >>
> >> Gdybyś rzeczywiście wierzył w to, że Bóg nad Tobą czuwa i szczerze wierzył
> >> w jego plany nie czułbyś potrzeby modlić się do niego !
> >
> > Bog nic nie planuje, tylko chce, aby tobie wiodlo sie jak najlepiej w zyciu.
> Skąd u Ciebie takie przekonanie?
nie jest to przekonanie, tylko zwykła, najuczciwsza prawda.
> > Modlitwy sa rozne; zalezy w jakim stanie akurat sie znajdujesz.
>
> Żadna nie jest do niczego potrzebna jeśli wierzysz w to, że Bog jest
> nieskonczenie dobry i nieskończenie wszechmogący i wszechwiedzący.
pewnie, ze nie jest potrzebna dla Boga, ale jest potrzebna dla Ciebie.
o wszechmocy boskiej już pisałem; chyba nawet do Ciebie czy dla Kviata;
można nawet powiedzieć, ze Bóg nic nie może.
nic ze złych rzeczy. ale zapewniam cie, ze gdy będzie musiał bronic
istoty, które inne istoty zechcą zabić, będzie Wszechmogący.
i taka jest Przemku prawda.
> > zapewniam cie, ze bedac w stanie uswieconym na przyklad,
> > nigdy pewnych slow powszechnie w modlitwach mowionych
> > nie powiewsz, bo to po prostu nie przystoi.
> > czym bardziej zanurzasz sie w ziemskosc,
> > czym bardziej pazurami ja orzesz,
> > tym wiecej slow modlitwy ktore nie przystoja wypowiesz.
> >
> > wiem to dokladnie i niezbicie.
> >
> > jesli zechcesz, moge Ci przytoczyc dokladnie slowa,
> > ktore niekiedy mozesz powiedziec, bo ci to przez gardlo jakos przejdzie,
> > a niekiedy nie wypowiesz.
> >
> > jednak sa pewne Slowa, ktore w zadnym stanie, chocby nie wiem co,
> > nie wypowiesz, bo sa po prostu calkowicie sprzeczne z natura boska.
> >
> > tymi np. slowami jest koncowy fragment modlitwy "Ojcze Nasz":
> > "i nie wodz nas na pokuszenie" - bo Bog nigdy, przenigdy nikogo
> > nie wodzi na pokuszenie. bez wzgledu co tam sobie w Pismach Swietych
> > Starego Testamentu napisali.
> Zaprzeczasz dogmatowi wiary że Pismo Święte to słowo boże napisane pod
> dyktando boże? Opowieść o tym, jak to bóg z diabłem, dla rozrywki i zabawy,
> założyli się że zrujnują życie Hiobowi jest zmyślona? Ciekawa ta Twoja
> wiara chrześcijańska...
mowie Ci jak jest naprawdę, a nie to co w Pismach zawarli i opisali.
> > zauwaz, ze nawet Pan Jezus, o ile dobrze pamietam, zapytal:
> > dlaczego nazywasz mnie Dobrym? Dobry jest tylko Bog Ojciec.
> >
> Jasne, bardzo jest dobry... np organizuje zagładę całej planety w formie
> wielkiej powodzi... A może w wielką powódź też nie wierzysz?
Dobry Bóg Ojciec żadnej powodzi nie sprawił. być może Jahwe, i to ten Jahwe,
którego opisali Żydzi.
ja Go po prostu z tej strony nie znam;
widocznie nie był taki, albo się zmienił.
pozdrawiam,
jacek
|