Data: 2004-04-03 15:05:17
Temat: Re: Mój mąż zniknął ! Co robić
Od: Eulalka <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Karolina napisał:
> Wczoraj rano w pierwszym odruchu poszłam na policję, zgłosić jego
> zaginięcie. Ale mi powiedzieli, że jak sie kontakuje z firma, to znaczy ze
> nie zaginal, nie zostal porwany, nie ma amnezji więc co oni maja robic? To
> ze sie ubiezpieczyl od smierci o niczym jeszcze nie swiadczy
> Pojechalam do jego firmy.
Przecież Ci pisałam - z dala od telefonu i takich tam!
Zaszczujesz faceta!
Daj spokój i tak nic nie wymusisz - wiem, że to okropne, ale jedyne co
możesz teraz zrobic i na czym możesz wygrać to spokój. Daj mu czas.
Ważne, że żyje - jeden problem masz z głowy.
> Czy powinnam isc tam w poniedzialek? Zostawic wszytsko jego szefowi, ktory
> najwyrazniej ptzejal sie nasza sytuacja i chce nam pomoc?
Jak Ci pomoże - złapie za uszy i zaciągnie go do domu? Jak nie będzie
miał woli, by wrócić to nic nie zdziała. A ty swoimi ruchami mieszasz mu
jeszcze w pracy. Jak mu sie w niej potem coś wywali Ciebie bedzie
obwiniał. Więc się nie podkładaj.
> A, dzis rano przyszedl szwagier i oddal dlug - 2.000 złotych...
I dobrze - jeść masz co. To teraz nerwy w ciup i czekaj. Nawet jak
spragnionego konia doprowadzisz do wodopoju i tak nie zmusisz go, by się
napił, jak sam nie zechce.
>
> P.s. MOze sie wydawac, ze pisze na chłodno. Ale naprawde staram sie
> opanowac. byscie byli w stanie zrozumiec, co sie wydarzylo... choc ja sama
> nie moge zrozumiec
Więc nie szukaj logiki tam gdzie jej nie ma. Emocje są zazwyczaj złym
doradcą.
Piszę Ci to, bo - wierz mi - mam dokładnie takie same odruchy w
sytuacjach podbramkowych jak Ty. I wiem dobrze, że w ten sposób można
tylko stracić a nie zyskać. Pij litrami melisę jak musisz, ale za
wszelką cenę zachowaj spokój. Nie wiem - gadaj z kimś, telefon zaufania
czy coś, byś nie była z tym sama, ale daj mu czas. Tak czy inaczej wróci
i powie co zdecydował. Prędzej czy próźniej. Niech to będzie jego własna
decyzja, bo naciskając możesz sprawić, że najzwyklej na świecie się
wkurzy i będziesz na minusie.
Eulalka
|