Data: 2004-09-23 14:46:00
Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiesz co Trapez, czasem jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to wypada
pomilczeć.
Co się tak uczepiłeś tego pana z tvn, czy on jest jedynym chorym na
nowotwór? Jak już tak przy telewizji jesteśmy, to dla przeciwwagi spójrz na
pana z tvp, który wygląda wyśmienicie.
Każdy przypadek nowotworu jest inny i nie można się wypowiadać nie znając
szczegółów. Znam wiele osób, którym chemia i inne wyczerpujące organizm
metody leczenia raka uratowały życie.
Mój Ojciec też zmarł na raka, ale daleka jestem od obwiniania lekarzy i
przemysłu farmaceutycznego.
Z kolei mój Teść po długim leczeniu nowotworu (standardowymi metodami)
wyszedł z choroby zwycięsko i ma się świetnie.
Zdobycze medycyny są dla ludzi i nie ośmieszaj się sugestiami, jakoby
lewatywka miała zdziałać cuda.
Pozdr. Ewa
|