Data: 2003-05-18 07:46:24
Temat: Re: Mój wnuczek
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
uzus napisał:
> Bardzo wnusia kocham. Obawiam się o jego przyszłość; zarówno o stan zdrowia
> jak i o to, co mogą z nim uczynić ojcowie, bracia ofiar. Czy zdołam go
> ochronić?
Możesz mi tylko wytłumaczyć pewną nieścisłość - piszesz, że wnuczek
używa krzesła do "zaczepek" [bardzo filmowy rekwizyt], a jednocześnie,
że skończył studia i nie chce mu się pracować - to on z tymi krzesłami
chodzi po ulicy, czy przesiaduje w urzędach? I nikt go jeszcze nie
oskarżył o kradzież w/w krzeseł?
> Pragnęłabym go powstrzymać, zaprowadziłam do psychologa, szukamu u Was rady.
> Nie wiem, co mogłabym jeszcze zrobić. Może mi coś podpowiesz. Bardzo na Was
> liczę.
Klient nadaje się do obserwacji szpitalnej u psychiatry a nie u
psychologa.
Flyer
|