Data: 2003-05-18 08:08:38
Temat: Re: Mój wnuczek
Od: "Rince" <u...@e...of.pl.plus.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ba7b51$hj6$1@inews.gazeta.pl...
> Przerażające okoliczności znam ze skarg dziewczyn. Było wśród nich parę
> uzdolnionych językowo. Oczywiście nie same prezenty. Wyobraź sobie, że mój
> wnuś ma jakiś niepojęty urok. Kiedy zaczyna przepraszać, dziewczyny
> kompletnie tracą głowę. Do tego potrafię go nakłonić. Zresztą on sam
odczuwa,
> kiedy się już wyśmieje, poczucie winy, kupuje kwiaty i idzie z
> przeprosinami.
> > > Namówiłam chłopca na wizytę u psychologa.
> > jak udało ci sie go namówić na wizytę, skoro tak broni się przed
psychiatrą?
>
> Obiecałam mu,że pani psycholog będzie ładna i młoda. Ktoś mu powiedział,
że w
> gabinetach psychiatrów krzesła są przykręcone do podłogi.
Naprawde, ludzie. Tu pachnie trollem na kilometr. Ja rozumiem, ze ludzie na
studiach lataja z toporkami i maczetami. Ale zeby z krzeslem, po ulicy, i
wystarczy przeprosic ofiare, i juz jest luz? Ktos w to wierzy, ze te ofiary
tak by sie zachowaly?
--
Rince
|