Data: 2003-06-12 18:13:26
Temat: Re: Moja DO- KONIEC!
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "^ToM^" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bc9qvl$3mf$2@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bc9l6f$fvm$1@news.onet.pl...
> >
> > > otoz to, preciez czlowiek nie jest przezuwaczem, wiec trawa nie moze
> > > stanowic jego bazy zywieniowej.
> > > natura jakby chciala zeby czlowiek zywil sie trawa, oczywicie
wyposazyla
> > by
> > > go w stosowny narzad zucia i mechanizm zwrotu pokarmu do przezuwania.
> >
> >
> >
> > czy ktoś w twojej rodzinie jada lub jadał trawę??
>
> jezeli chodzi o jedzenie samej trawy - to nikt. wiekszosc w mojej rodzinie
> to zwykli "mieszacze - korytkowi" (czesc energii pozyskuja z tluszczy i
> bialka a czesc z wegli mniej wiecej 50/50) , natomiast znam osobiscie 2
> osoby totalni trawozercy (80-90% energii z weglowodanow) jak sami o sobie
> mowia - wegetarianie
> pozdrawiam
> tom.
w kontekście twojej inteligentnej odpowiedzi pytanie powinno brzmieć nie czy
ktoś w twojej rodzinie jada lub jadał trawę tylko czy ktoś z twojej rodziny
wygrał wielka pardubicką?:0
|