Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "jangr" <j...@i...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Moja dieta
Date: Fri, 30 Apr 2004 09:44:23 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 107
Message-ID: <c6t034$71d$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <f...@x...one.pl>
NNTP-Posting-Host: co74.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1083311013 7213 80.53.224.74 (30 Apr 2004 07:43:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 30 Apr 2004 07:43:33 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:36152
Ukryj nagłówki
> Użytkownik "jaico?" napisał w wiadomości
> Witam wszystkich.
> Obiecalam ze napisze, wiec to robie.musze przyznac ze stracilam zapal, z
> powodu jednego trzyliterowego slowa uzytego przez jednego z grupowiczow.
> Mam na imie Danuta,jestem kobieta pod 50,czyli dana star-sza pani dla
> wiekszosci stara baba.Jestem na DO 3 lata, rok scislej diety, a pozniej
> przeszlam na "polecane produkty". Dlaczego? Im wiecej zaczelam czytac ,
> tym bardziej bylam glupsza. Dobijaly mnie ciagle porady- malo
> weglowodanow, za duzo ich, zbyt malo bialka , za duzo bialka.
> Przebialczenie, zakwaszenie, za duzo witaminy A.Zmniejszyc, zwiekszyc,
> trzeba ustawic indywidualnie proporcje. Zaczelam wpadac w jakas obsesje i
> wtedy powiedzialam sobie dosc. Jem po swojemu, czyli produkty polecane
> przez JK. To tyle wstepu.
> Po przeczytaniu ksiazki postanowilam przez pol roku sprobowac odzywiac sie
> tak jak JK zaleca.
> Ksiazkowo po 4 tygodniach dostalam silnych bolow brzucha, nie wiedzialam
> co sie dzieje,trwalo to okolo 30 min i sie uspokoilo. Czytam w ksiazce -
> kamienie, nawet nie przypuszczalam ze je mam. Na wszelki wypadek kupilam
> nospe, niech lezy, moze sie jeszcze przydac. Nastepny atak po 2
> miesiacach, wysoka goraczka. Zapominam powoli o bolach glowy, przestaje
> lykac tabletki przeciw bolowe, cos sie zmienia. Jk twierdzi ze na diecie
> czlowiek malo je i malo wydaje na jedzenie. Nieprawda, jem duzo i czesto,
> nic sie nie zmienilo, a to byl jeden z powodow mojego przejscia na diete.
> Ciagle jadlam i ciagle bylam glodna, przy tym nie bylam gruba. Mija 3
> miesiac, zaczyna mi przybywac kg . 4 kg jestem przerazona, mialo ubywac, a
> nie przybywac. Pol roku, mowie sobie - musisz wytrzymac .Glowa mnie
> zupelnie nie boli, zaczynam zrzucac te kg, wracam do swojej wagi. Rano
> wstaje wyspana i normalna bez opuchnietej twarzy i rak. To juz sa plusy.
> Nie jestem juz tak zmeczona i znerwicowana jak bylam. Mija 2 lata dostaje
> tak strasznych boli, moj brzuch jest rozrywany na wszystkie strony,
> wymiotuje slina , leze na podlodze obejmujac muszle wyje, placze i
> rzy...m. Nie zgadzam sie na pogotowie. To byl najgorszy koszmar jaki
> przeszlam. Po paru godzinach bylam jak nowo narodzona. Ciagne dalej,
> chudne - ubylo mnie 6 kg i znowu stoje w miejscu. bola mnie lokcie, nie
> moge zginac rak trwa to okolo 2 tyg. moje dlonie puchna , opuszki palcow
> bola jak diabli, pare godzin nie moge nic wziasc w palce. Nic z tego nie
> rozumie, ale ciagne dalej.Powoli zapominam o moich " korzonkach" na ktore
> cierpie ponad 20 lat. Jest lepiej, ale roznie. Budze sie ktoregos ranka,
> wydaje mi sie ze slina wycieka mi z kacikow ust, jestem przerazona, nie
> jestem jeszcze tak stara, dotykam reka- sucho. Niech to diabli wezma, co
> jeszcze? Podpieram reka brode - czuje bol kosci co dziwne tylko przy
> dotyku. Takie glupie bole zdarzaja sie czesto, ale moge je tylko wyczuc
> przy dotyku, bez tego nawet nie wiem ze sa. Ciekawe co jeszcze? Znikaja mi
> popekane naczynka na udach i stopie, znikaja modzele. Pocieszam sie ze
> idzie ku lepszemu. Moje czolo i nos luszczy sie, zaskorniaki, wagry tez
> znikaja. Prawie jak odnowa biologiczna. lokcie sie wygladzaja, skora jest
> duzo gladsza niz byla. Jem 2 razy dziennie i nie chodze glodna i to jest
> wspaniale. Teraz jestem na etapie wyciagania gnoju z uszy i oczu., sa to
> male platki skory, a nie jak myslalam ze woskowina i brud. Pewnie to jakas
> luszczyca sie cofa, albo zaczyna? Mam klopoty ze wzrokiem, powinnam isc do
> okulisty ale chce poczekac co sie stanie z " plackami bialka" jakie mam
> przy zrenicach, tak jakby sie zmniejszaly, Przestalam widziec kolorowe
> plamy w oczach
> Cale lato obserwowalam lokcie, rece mlodziezy, zadko kto ma ladne i
> gladkie rece. To jest smutne.
> Wspolczuje JK, ile on musial przejsc wyzwisk i chamstwa jako tworca diety,
> ja jako zjadacz miesa i jajek przechodze cos podobnego, ale jestem silna i
> nie daje sie zlamac. Pewnie mi wiele rzeczy umknelo. Dzieki, tym ktorzy
> dotrwali do konca tych wypocin starej baby.
> Przepraszam niektore osoby za wprowadzenie ich w blad, to nie bylo
> zamierzone.
> Jeszcze przypomnialam sobie o uporczywym kaszlu, o tych nocach nie
> przespanych przez niego. Coraz rzadziej wystepuje.
> Pozdrawiam wszystkich dana
Kochani!
Niczego nie wyciąłem, bo przecież właśnie o to,
co wyżej napisano, chodziło w tym wątku.
Jakoś każdy zapomniał, więc przypomniałem.
Przeczytałem cierpliwie wszystko to, co zostało nt temat
przez Was w postach napisane. Wszystko fajnie, dowcipnie, ale nic na temat.
Tak wyglądają dyskusje merytoryczne:
- Jakie słowo może być na trzy litery.
A na tematy objawów nikt nie ma nic do powiedzenia?
Dlaczego wystąpiły? Czy są normą u stosujących DO?
Czy mogą być niebezpieczne, czy przeciwnie?
Ja też miałem różne problemy. Pisałem o nich już nieraz i starałem się
podejmować nt temat dyskusję. Fakt, że pewne niepokojące objawy
powodują u dyskutantów spod sztandarów DO jakby
pewne zażenowanie. Kiedyś postulowałem, żeby napisać książkę
"Moje problemy zdrowotne po przejściu na DO",
bo reklamy dieta ta już nie potrzebuje. Wszędzie jej pełno.
Taka książka o problemach jest bardzo potrzebna
i stanowi lukę w mojej biblioteczce traktującej o DO.
Sam stosuję DO już przeszło 4 lata, ale nie tylko nie boję się
mówić o problemach, ale wprost domagam się rzeczowej
o tym dyskusji. Podobne problemy i rozterki również i ja,
"Dano" miałem. Ale mimo tego nie wróciłem do "chleba naszego
powszedniego", bo wydaje mi się to bez sensu. Nie chcę
wracać do moich poprzednich dolegliwości, pojawiające się okresowo
kłopoty są do przetrzymania, o ile nie są zwiastunem czegoś niebezpiecznego.
A o niebezpieczeństwach nikt jakoś nigdy nie chciał
podjąć merytorycznej dyskusji. Wypisz - wymaluj, jak pisała
Dana, zmniejsz, zwiększ, za mało B, za dużo B, za mało W, za dużo ...
Głowa boli od takich rad. :-)
Pozdrawiam wszystkich optymalnie,
Janusz.
|