Strona główna Grupy pl.misc.dieta Moja dieta

Grupy

Szukaj w grupach

 

Moja dieta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 119


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2004-04-30 09:42:28

Temat: Re: Moja dieta
Od: "jangr" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "czarnyjanek" napisał w wiadomości


Jeszcze chciałem dodać że obaj widzimy problemy,
ale Ty zadajesz sobie pytanie "CZY",
a ja zadaję sobie pytanie "JAK".
Ot co.
Janusz.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2004-04-30 11:09:06

Temat: Re: Moja dieta
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Nic dodać nic ująć.
> Krystyna i Leszek są raczej skłonni do pomocy i sympatyczni,
> ale podejrzewam, że są w takich przypadkach bezradni.
> Dlatego nie zawsze się odzywają.


oni są interesowni

poszukaj sobie w archiwum w jaki sposób traktują optymalnych którzy odważyli
się napisać na forum publicznym o tym ,ze cos jest nie tak z ich zdrowiem na
DO.
Za te posty zarówno ty jak i Dana zostaniecie za jakiś czas zaszczuci przez
przeszkolona grupę dyplomowanych doradców żywienia optymalnego


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2004-04-30 11:13:28

Temat: Re: Moja dieta
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> No właśnie dziwi mnie, że Krystyna, Leszek czy Gapa -- dyplomowani
> doradcy żywieniowi, którzy zawsze mają tu tyyyyyle do powiedzenia -- nie
> odezwali się słowem w tym wątku, a Jurek jedynie próbował zepchnąć
> dyskusję "pod dywan", kierując ją na oddzielną grupę.

to zobacz na wątek "przykre objawy i dolegliwości" tam sie uaktywniła Krysia
w charakterystyczny dla siebie sposób



I tutaj już
> naprawdę nie chodzi o udowadnianie, że jednak na DO występują problemy
> zdrowotne, bo to jest dla każdego oczywiste, ale o zwykłą pomoc
> siostrze-w-diecie.

niestety ci ludzie wyzbyci sa zasad moralnych liczy sie tylko kasa

Dla mnie niepojęte jest, że zamiast głośno mówić o
> problemach występujących na DO i wspólnie się zastanawiać, jak im
> zapobiegać, doradcy żywieniowi chowają głowy w piasek i udają, że nie
> było tematu. Takim zachowaniem sami wystawiają się na strzał, dając
> mocne argumenty przeciwnikom DO.

co tam przeciwnicy DO ,a co z tymi którym dieta ta szkodzi???


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2004-04-30 18:55:51

Temat: Re: Moja dieta
Od: d...@a...pl (jaico?) szukaj wiadomości tego autora

czarnyjanek wrote:

> > Nic dodać nic ująć.
> > Krystyna i Leszek są raczej skłonni do pomocy i sympatyczni,
> > ale podejrzewam, że są w takich przypadkach bezradni.
> > Dlatego nie zawsze się odzywają.


> oni są interesowni

> poszukaj sobie w archiwum w jaki sposób traktują optymalnych którzy odważyli
> się napisać na forum publicznym o tym ,ze cos jest nie tak z ich zdrowiem na
> DO.
> Za te posty zarówno ty jak i Dana zostaniecie za jakiś czas zaszczuci przez
> przeszkolona grupę dyplomowanych doradców żywienia optymalnego



Dlaczego uwazasz ze zostaniemy zaszczuci i jak to bedzie wygladalo? Mam
ochote napisac na info. Wyrzucic to z siebie.
Posdrawiam Dana

--
Wiadomość wysłana z Portalu Młodzieży Optymalnej
http://mlodziez.optymalni.one.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2004-05-01 18:47:18

Temat: Re: Moja dieta
Od: "ali " <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

czarnyjanek <c...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> > No właśnie dziwi mnie, że Krystyna, Leszek czy Gapa -- dyplomowani
> > doradcy żywieniowi, którzy zawsze mają tu tyyyyyle do powiedzenia -- nie
> > odezwali się słowem w tym wątku, a Jurek jedynie próbował zepchnąć
> > dyskusję "pod dywan", kierując ją na oddzielną grupę.
>
> to zobacz na wątek "przykre objawy i dolegliwości" tam sie uaktywniła Krysia
> w charakterystyczny dla siebie sposób
>
>
>
> I tutaj już
> > naprawdę nie chodzi o udowadnianie, że jednak na DO występują problemy
> > zdrowotne, bo to jest dla każdego oczywiste, ale o zwykłą pomoc
> > siostrze-w-diecie.
>
> niestety ci ludzie wyzbyci sa zasad moralnych liczy sie tylko kasa
>
> Dla mnie niepojęte jest, że zamiast głośno mówić o
> > problemach występujących na DO i wspólnie się zastanawiać, jak im
> > zapobiegać, doradcy żywieniowi chowają głowy w piasek i udają, że nie
> > było tematu. Takim zachowaniem sami wystawiają się na strzał, dając
> > mocne argumenty przeciwnikom DO.
>
> co tam przeciwnicy DO ,a co z tymi którym dieta ta szkodzi???
>
>
Jasiu takiś umny aleś durak, z problemami to sie idzie do lekarza a nie do
dietetyka, więc dietetyk ci nie odpowiada, nie jego działka.

ps. ja niestety na żywieniu opty problemy przestałem miewać
i nie traktuję tego jako diety ale jako właściwe odżywianie
a ty jasiu polujesz na sensacje i trolujesz dzieciaku


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2004-05-01 20:38:41

Temat: Re: Moja dieta
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Karolina Matuszewska"
<g...@s...am.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E100114FB46@jplwan
t003.jasien.net...

> No właśnie dziwi mnie, że Krystyna, Leszek czy Gapa -- dyplomowani
> doradcy żywieniowi, którzy zawsze mają tu tyyyyyle do powiedzenia --
nie odezwali się słowem w tym wątku,

Ostatnio jestem zajęta i nie mam czasu na dyskusje w I-necie.
Mogłabyś wziąć taką ewentualność pod uwagę, zamiast wnosić jakieś
pretensje.
Nijak nie można niektórym dogodzić, jak się odzywam - to każą się
zamknąć, jak się nie odzywam - to mają pretensje, że milczę... ;]

a Jurek jedynie próbował zepchnąć
> dyskusję "pod dywan", kierując ją na oddzielną grupę. I tutaj już
> naprawdę nie chodzi o udowadnianie, że jednak na DO występują
problemy zdrowotne, bo to jest dla każdego oczywiste, ale o zwykłą
pomoc siostrze-w-diecie.

1. Dana sobie sama poradziła z problemami dużo wcześniej, a teraz
je tylko opisała. Nie widzę w jej poście prośby o porady.
Ja raczej rozumiem, ze została wywołana do tablicy, aby opowiedzieć
o swoich wcześniejszych problemach na DO, ale one nie są już aktualne.
2. Ja nie jestem lekarzem, żeby jej udzielać rad w zakresie zdrowia,
i to w dodatku przez I-net. Nawet lekarze nie leczą przez I-net.
3. Ja nie doświadczyłam jej chorób, ani bólów - prawdopodobnie kolki
z powodu wychodzenia kamieni, ani łuszczycy, ale czy tak jest, jak ja
się domyślam? Nie jestem jasnowidzem.

Dla mnie niepojęte jest, że zamiast głośno mówić o
> problemach występujących na DO i wspólnie się zastanawiać, jak im
> zapobiegać, doradcy żywieniowi chowają głowy w piasek i udają, że
nie było tematu.

1. j.w.
2. A mało to listów z różnymi problemami początkujących optymalnych
JA SAMA umieściłam na grupach dieta.optymalna.ogloszenia
i na alt.pl.dieta.optymalna? Każdy kto ma jakieś problemy - może
zajrzeć do archiwum i poszukać odpowiedzi lekarza na list pacjenta
z podobnymi problemami. A robiłam to WŁAŚNIE DLA początkujących
optymalnych. Obecnie już nie muszę, bo wiele listów ukazuje się
codziennie na bieżąco na stronie
http://www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&cat=1 wystarczy zasubskrybować,
czytać i uczyć się. W obu naszych pismach tez jest baaardzo dużo
listów od optymalnych "z problemami" i odpowiedzi na nie, więc nie
można nam zarzucać, że "chowamy głowę w piasek". Poczytaj naszą grupę
dyskusyjną, od tych ustawicznych dyskusji o "problemach" można wręcz
odnieść wrażenie, że optymalni ciągle na coś chorują i się skarżą,
czego absolutnie nie ma na jakiejkolwiek innej diecie... 8)
Ot paradoks... ;]

> Takim zachowaniem sami wystawiają się na strzał, dając mocne
> argumenty przeciwnikom DO.

No to strzelaj. Bo jak na razie, to trafiasz kulą w płot.

--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.98 r.]

Nieobecni nigdy nie mają racji. Philippe Destouches ;|



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2004-05-03 09:22:28

Temat: Re: Moja dieta
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> No właśnie dziwi mnie, że Krystyna, Leszek czy Gapa -- dyplomowani
> doradcy żywieniowi, którzy zawsze mają tu tyyyyyle do powiedzenia -- nie
> odezwali się słowem w tym wątku, a Jurek jedynie próbował zepchnąć
> dyskusję "pod dywan", kierując ją na oddzielną grupę.

nie probuje niczego spychac "pod dywan", po prostu na tej grupie sa momenty
ze na samo wspomnienie DO , co poniektorzy dyskutanci dostaja "nerwowych"
paluszkow ;)


>I tutaj już
> naprawdę nie chodzi o udowadnianie, że jednak na DO występują problemy
> zdrowotne, bo to jest dla każdego oczywiste, ale o zwykłą pomoc
> siostrze-w-diecie.

moze to moj wiek, ale "wirtualne" pomaganie do mnie nie "przemawia". Zeby
komus pomoc, trzeba go miec przed soba, mnostwo rzeczy trzeba przeanalizowac
zeby pomoc nie okazala sie "dokopywaniem". Kazdy z nas jest inny, a dla
"wiekowych" cala ich "historia chorob" tez nie jest bez znaczenia. Dla
ciekawych proponuje "rzucic okiem " na pl.sci.medycyna, jak dla mnie wlos
jezy sie na glowie!

> Dla mnie niepojęte jest, że zamiast głośno mówić o
> problemach występujących na DO i wspólnie się zastanawiać, jak im
> zapobiegać,

;)))))

>doradcy żywieniowi chowają głowy w piasek i udają, że nie
> było tematu.

"leczenie" na dystans to troche niebezpieczna zabawa, mowimy o ludziach i
ich cierpieniach!!

>Takim zachowaniem sami wystawiają się na strzał, dając
> mocne argumenty przeciwnikom DO.

polemizowal bym z tym, wirtualni doradcy ktorzy na podstawie kilku zdan na
ekranie juz wiedza(!) co komu dolega i sypia jak z rekawa madrymi radami to
dopiero jest niebezpieczne , a dodatkowo zadnej odpowiedzialnosci


Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2004-05-03 12:20:44

Temat: Re: Moja dieta
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

jurek wrote:

>>doradcy żywieniowi chowają głowy w piasek i udają, że nie
>>było tematu.
>
> "leczenie" na dystans to troche niebezpieczna zabawa, mowimy o ludziach i
> ich cierpieniach!!

Jureczku, ja to doskonale wiem. Ale myślę, że powinieneś tego faceta z
linków poniżej poinformować, na jakie niebezpieczeństwo naraża ludzi
udzielając porad przez internet, nie widząc nawet pacjenta na oczy!
http://www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=225
http://www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=182
http://www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=123
Jurku! Bij na alarm!!! Ten gość bawi się w trochę niebezpieczną zabawę,
a przecież tu chodzi o ludzi i ich cierpienia!!! Jurku! Nie jesteś chyba
takim hipokrytą, że uznasz, że diagnozowanie i leczenie na dystans tylko
w pewnych przypadkach jest nieodpowiedzialne, co? :>



Pozdrawiam,
Karola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2004-05-03 12:34:07

Temat: Re: Moja dieta
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* wrote:

>>No właśnie dziwi mnie, że Krystyna, Leszek czy Gapa -- dyplomowani
>>doradcy żywieniowi, którzy zawsze mają tu tyyyyyle do powiedzenia --
>>nie odezwali się słowem w tym wątku,
>
> Ostatnio jestem zajęta i nie mam czasu na dyskusje w I-necie.
> Mogłabyś wziąć taką ewentualność pod uwagę, zamiast wnosić jakieś
> pretensje.

Nie mam pretensji. Odzywałaś się w innych wątkach w tym samym czasie,
odpowiadałaś Coolerowi; zdążyłaś zbesztać Sowę, że ośmieliła się
odezwać; oznajmiłaś, że dostałabyś torsji po Rafaello -- skąd mogłam
wiedzieć, że to wszystko z braku czasu na dyskusje w sieci?

> Nijak nie można niektórym dogodzić, jak się odzywam - to każą się
> zamknąć, jak się nie odzywam - to mają pretensje, że milczę... ;]

Nikt nie ma pretensji, za to, że się odzywasz. Niektórzy śmieją się z
Twoich twierdzeń, ale śmiech to zdrowie, więc pretensji nikt nie wnosi
=] Czasem tylko sprostowanie, ale nie pretensję.

> 1. Dana sobie sama poradziła z problemami dużo wcześniej, a teraz
> je tylko opisała. Nie widzę w jej poście prośby o porady.
> Ja raczej rozumiem, ze została wywołana do tablicy, aby opowiedzieć
> o swoich wcześniejszych problemach na DO, ale one nie są już aktualne.
> 2. Ja nie jestem lekarzem, żeby jej udzielać rad w zakresie zdrowia,
> i to w dodatku przez I-net.

Krysiu, ale kto Cię prosi o porady stricte medyczne? Porady _żywieniowe_
dotyczące takiego stosowania diety przewrotnie zwanej optymalną, aby
uniknąć typowych dla początkowego okresu pomyłek i wpadek. I nie dla
Dany konkretnie, ale dla Czytelników PMD zainteresowanych tematem.

> Nawet lekarze nie leczą przez I-net.

Za to Jan Kwaśniewski udziela wyjątkowo dużo porad medycznych -- i przez
internet, i na łamach gazet. Nieodpowiedzialne, nie? Przykłady
znajdziesz na http://www.dr-kwasniewski.pl/, myślę, że swoje święte i
słuszne oburzenie powinnaś skierować przeciw temu facetowi.

> 3. Ja nie doświadczyłam jej chorób, ani bólów - prawdopodobnie kolki
> z powodu wychodzenia kamieni, ani łuszczycy, ale czy tak jest, jak ja
> się domyślam? Nie jestem jasnowidzem.

Nie jesteś? To jakim cudem, skoro nie jesteś ani lekarzem ani
jasnowidzem, sama -- bez stosownych badań -- zdiagnozowałaś sobie
miażdzycę naczyń mózgowych? Oj, coś kręcisz.

>>Dla mnie niepojęte jest, że zamiast głośno mówić o
>>problemach występujących na DO i wspólnie się zastanawiać, jak im
>>zapobiegać, doradcy żywieniowi chowają głowy w piasek i udają, że
>>nie było tematu.
>
> 1. j.w.
> 2. A mało to listów z różnymi problemami początkujących optymalnych
> JA SAMA umieściłam na grupach dieta.optymalna.ogloszenia
> i na alt.pl.dieta.optymalna?

Czyli rozumiem, że PMD to tylko miesjce do spotkań bojówek DO i anty-DO?
Tutaj tylko wzajemne opluwanie i obszczekiwanie, zamiast czegoś
rzeczowego? Cóż, kwestia

> Każdy kto ma jakieś problemy - może
> zajrzeć do archiwum i poszukać odpowiedzi lekarza na list pacjenta
> z podobnymi problemami. A robiłam to WŁAŚNIE DLA początkujących
> optymalnych. Obecnie już nie muszę, bo wiele listów ukazuje się
> codziennie na bieżąco na stronie
> http://www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&cat=1 wystarczy zasubskrybować,
> czytać i uczyć się. W obu naszych pismach tez jest baaardzo dużo
> listów od optymalnych "z problemami" i odpowiedzi na nie, więc nie
> można nam zarzucać, że "chowamy głowę w piasek". Poczytaj naszą grupę
> dyskusyjną, od tych ustawicznych dyskusji o "problemach" można wręcz
> odnieść wrażenie, że optymalni ciągle na coś chorują i się skarżą,
> czego absolutnie nie ma na jakiejkolwiek innej diecie... 8)
> Ot paradoks... ;]

Wiesz, akurat jest na to stosowne określenie i na pewno nie jest to
"paradoks".

>>Takim zachowaniem sami wystawiają się na strzał, dając mocne
>>argumenty przeciwnikom DO.
>
> No to strzelaj. Bo jak na razie, to trafiasz kulą w płot.

Po Twojej reakcji widzę, że trafiłam raczej w miejsce u psów zwane
"słabizną" =]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2004-05-03 14:09:11

Temat: Re: Moja dieta
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jureczku, ja to doskonale wiem. Ale myślę, że powinieneś tego faceta z
> linków poniżej poinformować, na jakie niebezpieczeństwo naraża ludzi
> udzielając porad przez internet, nie widząc nawet pacjenta na oczy!
> http://www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=225
> http://www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=182
> http://www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=123
> Jurku! Bij na alarm!!! Ten gość bawi się w trochę niebezpieczną zabawę,
> a przecież tu chodzi o ludzi i ich cierpienia!!! Jurku! Nie jesteś chyba
> takim hipokrytą, że uznasz, że diagnozowanie i leczenie na dystans tylko
> w pewnych przypadkach jest nieodpowiedzialne, co? :>
>

czy to co napisane na linkach jakie podalas jest leczeniem?
Zawsze jest zalecana zmiana "diety" i konsultowanie lekarzy, ale to wlasnie
lekarze ustawiaja proporcje(nie doradcy!), to w kontakcie z lekarzem ustala
sie czy mozna zmniejszyc/odstawic lekarstwa. Po to sa lekarze optymalni zeby
z nimi konsultowac przebieg choroby i zmiany zachodzace po przejsciu na DO.
Gdzie widzisz zalecenia do samoleczenia?
Dla scislosci lekarze opty otrzymuja cala dokumentacje chorobowa osoby
zainteresowanej DO (to widzialem na wlasne oczy). Jezeli ktos po
przeczytaniu jednej ksiazki DrJK uwaza ze juz wszystko wie i moze sam sie
leczyc to ON(!) ma duzy problem. DO rozwija sie bo ludzie widza ze to
dziala, ja tez tylko dlatego zainteresowalem sie DO bo WIDZIALEM ze to
dziala, ale przez pierwszy rok na DO systematycznie odwiedzalem lekarza, nie
opty bo we Francji takowych nie ma (chyba poza jednym?) ale jednak. Ten moj
lekarz wiedzial co robie, bo mu to dokladnie opowiedzialem.
A wiec bez przesady, podane linki sa przykladami dzialania DO w pewnych
okreslonych przypadkach, kazdy ma prawo do wyboru. Interesuje go to - to
idzie dalej, nie interesuje - to moze "ponabijac sie" np na grupach ;)

Jurek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Różne diety
dieta niełączenia
mąki, skóra kurczaka, przypalony omlet
Jak to jest z tą herbatą ?
[MM] Maślanka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »