Data: 2005-08-15 10:09:55
Temat: Re: Moje życie
Od: "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. Mycha<- ddnrcf$clo$...@i...gazeta.pl naszkrobal(a):
> No niby tak, ale ja ilekroc sie nad De_jezuita zastanawiam, to mam
> watpliwosc.
> 'Miazsz', 'rzeczywistosc", zaprogramowane wzorce, ktorym nie ma co
> ulegac itd., ok, jakby na to nie patrzec ok.
> Ale jesli to raptem reakcja obronna?
> Bo co ma do powiedzenia mysz duszona wlasnie przez kocura?
De Mello dostałby kociego pyszczka ;), gdyby do niego dotarło, że ktoś
przerysowuje. Tu cała RZECZ polega na tym, żeby stać się własnym 'De
Mello' - wolnym od "De Mello".
Jutro pokażę Ci Tatry. Spróbuj zrobić takie same - na własnym podwórku.
A jedyne co realne, to myśl. No to myślmy - 'bo my tu myślimy kotku'.
> Niewiele...
> M...
TT
--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl
|