Data: 2007-11-09 15:21:40
Temat: Re: Mojej córce (2,5) kręci się w głowie
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Księżniczka Telimena (gsk) wrote:
> Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:
>> Księżniczka Telimena (gsk) wrote:
>
>> czytam wlasnie o migracjach pasozytow (np. T.Cati,
>> http://cmr.asm.org/cgi/content/full/16/2/265?view=lo
ng )
>> i zastanawiam sie nad tym czy taki rozkladajacy sie paozyt nie
>> spowodowalby takiego wyniku badania. oczywiscie rozlozy sie i zmiana
>> bedzie lokalna... pytanie _teoretyczne_ - jakie leki bylyby tu
>> kandydatami do zatrzymania tego typu zmian (zakladajac ze jest opcja
>> powtarzania rezonansu w celu kontroli), leki na zasadzie 'prob i
>> bledow' (lista?)
>> moje typy to q10 , inhibitory apoptozy (l-deprenyl? jakies lepsze
>> pomysly?)
>
> Sugerujesz, że to migracja jakichś pasożytów może spowodować takie zmiany
> w mózgu?, znaczy się ten opis sugeruje, że to są zmiany, które będą
> postępowały? Ewentualnie jakie badania mogłyby wykazać, czy to
> rzeczywiście może byc pasożyt? i jaki pasożyt?
> Pozdrawiam
> Teli.
jestem ciekaw czy nie udalo Ci sie zlapac takiego przypadku.
zwykle sie tego nie diagnozuje.
pasozyty u dzieci sa ponoc czeste, sprawdza sie ich obecnosc badaniami kalu
i badaniem poziomu przeciwcial.
raczej nie beda postepowac (moim skromnym zdaniem laika), ale to zalezy czy
pasozyty nadal sa obecne.
jesli to glista kocia to jej larwa sie rozlozy, a ubytek zostanie stopniowo
skompensowany i zmiana sie 'cofnie' (zostanie niewielki ubytek) , tak ze
jesli to to to nie ma wiekszego powodu do niepokoju, pytam teoretycznie
glownie.
jesli nie masz co robic z kasa na badania to mozesz to pobadac, bedzie
ciekawie, malo danych znalazlem na ten temat (malo kogo stac na 2 rezonansy
pod rzad..), chociaz skoro piszesz ze musisz 'znieczulac' (co bolesnego
jest w badaniu rezonansem?) dziewczynke to pewnie nie bedzie zabawy.
pasozyty ktore moga byc to Toxocara canis, albo Toxocara cati, ale moze byc
tego duzo wiecej (wlosnica, tasiemiec). cysty tasiemca jednak widac
inaczej, otorbiaja sie. wlosnicy zdaje sie tez sa zupelnie inne.
latwo je(glisty kocie) zlapac np. w piaskownicy, starczy ze jakis futrzak
narobi i wsio, jajka moga lezec i czekac nawet rok.
z prywatnego wywiadu na moim blokowisku tylko kilku wlascicieli zwierzakow w
ogole je odrobacza.
larwy T.cati (tak zgaduje) beda sie rozkladac 2-3 tygodnie, w zaleznosci od
tego czy organizm juz je 'zna' czy jest mlody.'
jak zrobisz rezonans jelit to powinno byc je widac (o ile to to, a nie np.
wynik mikrowylewu, albo kawalek zatrutej wirusem tkanki, pisalas ze dziecko
chorowalo wczesniej na zapalenie jakies , itd. :)
pozdrawiam
--
--
|