Data: 2011-03-10 10:39:57
Temat: Re: Molestowanie moralne.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ila8qi$f0k$1@news.onet.pl...
> Hmm z tym się zgadzam.
> Tylko czasami zastanawiam się, czy to aby też nie jest zwykła głupota :-)))
Dla "ciemnej masy" nie ma róznicy pomiędzy tym i głupotą.
> Ale to jest syndrom "cierpienia za miliony". Takie pokrętne usprawiedliwienie
> moim zdaniem.
Kim byłby zabójca gdyby nikogo nie zabił?
Ktoś musi "dać się" zabić, aby zabójca okazał się zabójcą.
To zwykła ekonomika z perspektywy ofiary.
> Byłeś (byłam) ciekawy, gdzieś wlazłeś, coś się działo, wyciagnąłeś
> wnioski, nieźle się w międzyczasie bawiłeś. Czy to mało?
Byłem ciekawy co skrywa się pod maską.
Chciałem wiedzieć i mieć pewność.
M.in. oczywiście.
> Hmm, nie wiem.
> Ludzie działają w jakiś sposób, bo takie mają "programy". Myślisz, ze jakiś tam
> psztyczek w nos jest w stanie zmienić cały program? Nie wierzę w to jakoś. Do
> zmiany potrzeba solidnego wstrząsu.
Ten solidny wstrząs to dla ogromnej większości pieśń końca końców. ;)
--
CB
|