Data: 2011-03-10 12:36:56
Temat: Re: Molestowanie moralne.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ilafkp$bb0$1@news.onet.pl...
> Ciekawość...
> ma tyle samo wad, co zalet.
> Ale jest niezłym bodżcem do działania i za to ją cenię.
Niewierny Tomasz był typem ciekawskiego (dociekliwego) sceptyka.
> Czasami patrzę na ludzi, jak na osoby pozamykane w wieżach z kości słoniowej.
> Problem polega na tym, że ja ze swojej wylazłam i pętam się teraz pomiędzy tymi
> wieżami... I czasem mi z tym samotnie.
> Ale samotność (nawet w tłumie, czy związkach) to doznanie, które jest bliskie
> (mam wrażenie) całej ludzkości. Więc chyba trzeba się z nim po prostu pogodzić.
W sensie: role przejęły kontrolę nad aktorami?
Ludzie kreują swoje wizerunki, zamiast siebie.
Ale żesz filozofią poleciałaś, fiu-fiu. :\
--
CB
|