Data: 2010-07-11 22:19:12
Temat: Re: Money Addiction
Od: koleszka <k...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 11 Lip, 23:09, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
> [ ciaaach }
> Sorry, ale po twoim bełkocie nie sądzę, abyś był w stanie mi zapewnić
> tutaj jakąkolwiek satysfakcję intelektualną, więc jeśli wolisz wersję
> swojej kumpeli to nie ma sprawy, tylko w podskokach, gdybyś był tak
> uprzejmy ;-)
Byłem ciekaw Twojej reakcji. Powiem Ci jednak, że mnie ona wcale nie
zaskoczyła, więc faktycznie niepotrzebnie napisałem zakłócając tym
samym Twój niczym nie zmącony spokój.
Wiesz, czytając Twoje "to nic osobistego, ale - plonk" mam takie
skojarzenie z filmów, zwłaszcza hamerykańskich, gdy to zbir stoi nad
swoją ofiarą i mówi: "nic do Ciebie nie mam", po czym strzela w łeb.
Nie wiem czy mnie już splonkowałeś, czy mnie jeszcze czytasz czy już
nie, ale powiem Ci że to Twoje stwierdzenie o plonku jest po prostu
obłudne - i tylko tym razi. Bo albo coś do kogoś masz i wtedy
autentycznie posyłasz go na drzewo, albo nie masz i wówczas piszesz
szczerze co się Tobie w jego zachowaniu nie podoba. Ten "plonk" po
prostu nie pasuje do Twojego stwierdzenia, sam w sobie stanowi jego
zaprzeczenie. Inaczej Twoją postawę w tym temacie należałoby uznać za
co najmniej lekko dziecinną.
Zatem bywaj, Kemosabe. ;-))
k.
|