Ikselka pisze:

> "Kkij mi" - czyli "nic mi".

Uważaj, bo zaczynasz się jąkać, kiedy kłamiesz.

> Wyrażenie "w porównaniu" niekoniecznie oznacza faktyczne porównywanie

Aaaa! Nie wiedziałam...

> czegoś z czymś, lecz np. proste zetknięcie=konfrontację.

Aaa! Czyli konfrontacja to nie porównanie?? Nie wiedziałam...
Może zajrzyjmy do słownika?

> Ja po prostu znam
> mechanizmy ludzkich zachowań - nie od dziś żyję na tym świecie, mogłabym
> psychologiem zostać:

Tak, wielu ludziom się tak wydaje - że mogliby.
A u Ciebie to zwykłe projekcje własnych mechanizmów. No niestety.

> Mówie zawsze prawdę

Tak, nie raz się o tym przekonałam.

> a mechanizm szokowy działa niezależnie ode mnie, tylko
> na zasadzie odmienności - ponieważ osoby takie jak ja są niewątpliwym
> ewenementem.

Nawet użyłam tego słowa w poście do Paulinki, którego ostatecznie nie
wysłałam. No, ale jak się już tak prosisz - dlaczego wydaje Ci się, że
wzajemny szacunek w małżeństwie, miłość, satysfakcja seksualna, to taki
ewenement występujący tylko u Ciebie?

Ewa